2022-10-28, Piłka nożna
W sobotę 29 października piłkarze trzeciej rozegrają kolejną serię spotkań.
Tym razem przed gorzowskimi kibicami zaprezentuje się zespół Agencji Inwestycyjnej Stilonu, który zagra z Pniówkiem Pawłowice. Rywal z Górnego Śląska zgromadził dziewiętnaście punktów i zajmuje ósme miejsce w tabeli. Goście to solidny trzecioligowiec, który od lat utrzymuje stabilny poziom i w tej rundzie, na początku września, rywalizował przy Olimpijskiej z Wartą.
Podopieczni Karola Gliwińskiego, po porażce z Cariną Gubin, aby mieć spokojniejszą zimę, powinni pokonać przeciwnika. Warunkiem podstawowym jest unikanie błędów w obronie, które przytrafiły się choćby w Gubinie. Natomiast w ofensywie Stilon ma swoje argumenty w postaci Emila Drozdowicza, który uzyskał już osiem bramek. Początek sobotniego starcia o godzinie 14.00.
Piłkarze AstroEnergy Warty zmierzą się natomiast na wyjeździe ze Ślęzą Wrocław, która zajmuje piąte miejsce w tabeli.
- Pół żartem, pół serio mówimy sobie w szatni, że to dla nas ostatnia szansa na trzy punkty w tej rundzie, gdyż wygrywamy tylko na wyjazdach, a do końca rundy zagramy już tylko w Gorzowie, w tym derbowe spotkanie ze Stilonem - powiedział Mateusz Konefał.
Opiekun Warty docenia klasę rywala, a przede wszystkim warsztat trenera Ślęzy.
- Trener Kowalski robi fantastyczną robotę w Ślęzie po stracie tylu wartościowych zawodników w ostatnim czasie. Potrafi świetnie wkomponować młodych piłkarzy i jego zespół cały czas jest w czołówce. Zamiast na staż do klubu ekstraklasy wolałbym pojechać na takie zajęcia do trenera Kowalskiego - dodał Konefał.
Pierwszy gwizdek arbitra we Wrocławiu o godzinie 15.00.
PD
W Nowej Soli odbyła się kolejna edycja Gali Piłkarstwa Lubuskiego, gdzie nagrodzono najlepszych zawodników i trenerów za rok 2024.