2023-02-23, Piłka nożna
Z Łukaszem Kopciem, piłkarzem Agencji Inwestycyjnej Stilonu, rozmawia Przemysław Dygas
- Jak oceniasz dotychczasowe sparingi przed sezonem?
- Graliśmy różnie, ale większość sparingów była średnia w naszym wykonaniu. Ciężko trenowaliśmy i dlatego nie było z czego „ruszyć”. Dopiero teraz schodzimy z obciążeń i kolejne sparingi będą weryfikacją tego, jak przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Oczywiście celujemy, żeby na pierwszy mecz z Gwarkiem Tarnowskie Góry być w jak najwyższej formie. Z każdego sparingu wyciągamy negatywne, jak i te pozytywne wnioski.
- Nad czym głównie pracujecie teraz na treningach?
- Każdy tydzień jest inny, aktualnie pracowaliśmy nad obroną w strefie wysokiej oraz niskiej.
- Na jakiej pozycji jesteś ustawiany w sparingach, gdyż jesienią grałeś na różnych pozycjach?
- Głównie występuję na prawym wahadle i myślę, że całą przyszłą rundę tam spędzę. Jesienią występowałem na różnych pozycjach, gdyż nasza formacja była kilka razy zmieniana oraz zrobiły się braki kadrowe poprzez kontuzje czy kartki.
- Kto Twoim zdaniem z nowych zawodników będzie wzmocnieniem Stilonu w tej rundzie?
- W zimowym okienku raczej szuka się tylko wzmocnień, więc każdy z nowych zawodników powinien wnieść dużo do drużyny.
- Co chciałbyś szczególnie poprawić w swojej grze?
- Całe życie grałem w formacjach ofensywnych, teraz muszę pracować więcej w obronie i właśnie ten aspekt gry chciałbym poprawić.
- Z jakimi nadziejami i celem przystąpicie do rundy wiosennej?
- Chcemy dobrze rozpocząć rundę, żeby jak najszybciej zbudować przewagę punktową nad strefą spadkową i potem spokojnie rozgrywać mecze, walcząc o jak najwyższe miejsce w tabeli.
- Dziękuję za rozmowę.
Znajdująca się w dobrej dyspozycji drużyna AstroEnergy Warty Gorzów pojechała do Słubic w roli zdecydowanego faworyta i nie zawiodła.