Piłkarskie święto przy Olimpijskiej bez happy endu

2023-04-29, Piłka nożna

Przyjazd do Gorzowa Polonii Bytom, która jest liderem rozgrywek, zapewnił na stadionie najwyższą w tej rundzie frekwencję.

Po meczu to piłkarze z Bytomia mieli więcej powodów do radości Fot. Polonia Bytom/FB

Piłkarze Agencji Inwestycyjnej Stilonu, po dwóch ligowych wygranych i triumfie w wojewódzkim Pucharze Polski, rozbudzili nadzieję fanów na sprawienie niespodzianki w starciu z liderem z Górnego Śląska. Niestety, rywal na wiele nie pozwolił zawodnikom trenera Karola Gliwińskiego. Dominacja gości była przede wszystkim wyraźna w pierwszej połowie. Wtedy to po bliźniaczych akcjach, gdy piłka była dośrodkowana z lewej strony w pole karne, piłkarze z Bytomia z bliska strzelali celnie do bramki Bartosza Przybysza. Pierwszego gola uzyskał w 14 minucie Krzysztof Ropski, a w 17 minucie Patryk Stefański. Gospodarze nie byli w stanie odpowiedzieć żadną składną akcją i nie oddali w pierwszej połowie celnego strzału.

Grad bramek w meczu z udziałem Warty Gorzów

Po przerwie niebiesko-biali zagrali lepiej i stwarzali groźne sytuację pod bramką gości. Swojego kolejnego gola mógł zdobyć Emil Drozdowicz, lecz nie wykorzystał rzutu karnego. Jego strzał obronił jednak młody bramkarz Polonii Eryk Mirus. Dodajmy, iż to trzecia niewykorzystana jedenastka Stilonu w rundzie wiosennej. W 65 minucie groźnie z bliska głową strzelał Wojciech Kurlapski, lecz ponownie doskonale spisał się w bramce Mirus. W ostatnim fragmencie wynik pojedynku ustalił ładnym uderzeniem Konrad Andrzejczak.

Warto wspomnieć, że mecz toczył się przy głośnym dopingu kibiców obu drużyn.

AGENCJA INWESTYCYJA STILON – POLONIA BYTOM 0:3 (0:2)

Bramki : Ropski (14), Stefański (17), Andrzejczak (82)