2023-07-21, Piłka nożna
Historyczny awans piłkarzy Unii Gorzów do drugiej ligi miał miejsce w roku 1959, a jednym z ojców tego sukcesu był trener Feliks Karolek.
Feliks Karolek urodził się w roku 1919 w Duisburgu i przez kilka lat reprezentował barwy MSV Duisburg. W trakcie wojny pracował, jak mówił dla Przeglądu Sportowego, przy budowie linii Zygfryda. Po wojnie osiedlił się w Polsce i reprezentował barwy ŁKS Łódź, z którym występował na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Najczęściej grywał w linii pomocy, a w Łodzi jego klubowym kolegą był Marian Łącz, który przez wiele lat jednocześnie grał w piłkę i pracował w filmie oraz na deskach teatru.
Niestety, brakuje informacji, w jakich klubach – oprócz łódzkiej drużyny – występował i trenował Karolek w latach 1950-1957. Na Ziemi Lubuskiej pojawił się w roku 1958 i był opiekunem Lechii Zielona Góra oraz kadry województwa zielonogórskiego. W statystykach piłkarskich odnajdujemy go m.in. jak prowadził w Zielonej Górze w sierpniu 1958 reprezentację województwa zielonogórskiego w starciu z kadrą Polski U-19. W składzie wojewódzkiej reprezentacji grali w tym meczu piłkarze Unii Gorzów, m.in. Marian Cichosz i Roman Dragon.
Karolek objął Unię w roku 1959 i jego piłkarze rozpoczęli marsz po upragniony awans do drugiej ligi. W pokonanym polu zawodnicy Karolka zostawili najpierw mocne ekipy Warty Gorzów i Lechii Zielona Góra, a w barażach czekały na gorzowian zespoły Pafawagu Wrocław, Polonii Poznań i Lotnika Warszawa. Po zaciętej rywalizacji Unia ograła rywali z większych ośrodków i piłkarski Gorzów mógł się cieszyć z awansu. Dodajmy, że decydujące mecze gromadziły blisko 10-tysięczną publiczność na stadionie przy Olimpijskiej, który stał się domem Unii. Ta wkrótce zmieniła nazwę na Stilon.
Historyczny awans uzyskali: Edward Kozielski (1934-2014) na bramce, a w polu: Zbigniew Bach (1927-1988), Roman Dragon (1932-1985), Jerzy Gawacki (1935-1996), Henryk Holewik (1930-2014), Jerzy Kaczmarek (1937-2005), Jerzy Kaszyca (1943), Edward Lasecki (1923-po 1980), Władysław Łuczaj (1936-2008), Lothar De Martin (1935-?), Marian Cichosz (1934-2020), Tadeusz Stupiński (1929-2001), Zdzisław Wolak (1943-1985), Henryk Wilczak (1941-1993) i Henryk Woźniak.
- Trenera Karolka bardzo miło wspominam, potrafił on rozmawiać z zawodnikami, pokazywał, jak wykonywać ćwiczenia, a mi dał szansę jako juniorowi na występy w seniorskiej drużynie – powiedział Jerzy Kaszyca, który był w składzie zespołu Unii, gdy ten uzyskał awans do drugiej ligi.
Dzięki operatywności działaczy, a duża w tym rola Gertrudy Przybylskiej (1923-2012), ówczesnej kierowniczki drużyny, zespół Unii często mierzył z drużynami pierwszej ligi, które wracały z ligowych spotkań ze Szczecina. Kibice mogli zobaczyć w akcji choćby Wisłę Kraków, Górnika Zabrze czy ŁKS Łódź, a na towarzyskie spotkania często przyjeżdżała Pogoń Szczecin.
W lokalnej prasie czytamy, że ekipę gorzowską do nowego sezonu w drugiej lidze przygotowywał Feliks Karolek, a drużyna przebywała na obozie w Polanicy. Również w Przeglądzie Sportowym czytamy, iż trenerem Unii jest Karolek. Jednak w przekazach prasowych jest wiele nieścisłości, które trudno po latach rozwikłać. Gazeta Zielonogórska wspomina, że dwa tygodnie przed startem ligi zarząd Unii zwolnił Karolka, lecz potem można przeczytać w relacji trzeciej kolejki, że nadal jest on trenerem. Nie ulega jednak wątpliwości, że trener ten nie dokończył swojej pracy w pierwszym sezonie w drugiej lidze, a gorzowskich piłkarzy prowadził w trakcie sezonu duet grających piłkarzy Holewik i Lasecki. Natomiast Karolka znajdujemy w roku 1960-1961 wykazie trenerów Górnika Zabrze.
Do Zabrza Karolek chciał ściągnąć bramkarza Unii Edwarda Kozielskiego, który jednak oparł się tej propozycji i pozostał w Gorzowie. Początkowo Feliks Karolek był w Zabrzu asystentem, ukończył też w roku 1961 kurs trenerski pierwszej klasy, aby w roku 1962 objąć funkcję pierwszego trenera. Doprowadził zespół z Górnego Śląska do tytułu wicemistrza Polski i dotarł z nim do finału Pucharu Polski, gdzie przegrał z Polonią Bytom. Po zakończeniu sezonu opiekunem Górnika został Edward Cebula, u którego Karolek objął ponownie funkcję asystenta.
We wrześniu 1963 roku zarząd klubu stworzył tercet trenerski z Cebulą, Karolkiem i Hubertem Skolikiem.
Po zwolnieniu Cebuli rolę tymczasowego trenera w klubie w styczniu 1964 roku pełnił duet Karolek–Skolik, a górnicy zakończyli sezon z tytułem mistrza kraju. Górnik budował wówczas swoją potęgę, a jego barwy w czasach pracy Karolka reprezentowali m.in. Ernest Pohl, Hubert Kostka, Stanisław Oślizło, a szansę gry otrzymał wtedy również Włodzimierz Lubański. Karolek w Zabrzu, jako pierwszy trener i asystent, miał na swoim koncie trzy tytuły mistrza Polski oraz jeden tytuł wicemistrza. Potem, po sukcesach w Zabrzu, prowadził Unię Racibórz w pierwszej lidze, ROW Rybnik, Karpaty Krosno, a w latach 1975-1978 był trenerem młodzieży w Gwarku Zabrze. Tutaj niestety urywają się ostatnie ślady po trenerze Karolku, który z gorzowskimi piłkarzami awansował do drugiej ligi i nie znamy nawet daty i miejsca jego śmierci.
Natomiast piłkarze Unii w pierwszym sezonie uplasowali się na 10. miejscu, tracąc aż 20 punktów do lidera i przegrywając gorszym stosunkiem bramek rywalizację z Polonią Warszawa o pozostanie w lidze. Kibice piłkarscy w Gorzowie na kolejne spektakularne sukcesy i grę na wyższym poziomie musieli czekać jeszcze kilkanaście lat, gdy bliski awansu do ówczesnej pierwszej ligi był Stilon.
Przemysław Dygas
Zespół CFB Stilonu Gorzów zakończył sezon, lecz nadal oczekuje na rozwój sytuacji w meczach barażowych.