2023-11-18, Piłka nożna
W ostatniej kolejce rundy jesiennej piłkarze Stilonu zagrali na wyjeździe z Pniówkiem Pawłowice Śląskie.
Pierwsza połowa rywalizacji zakończyła się bezbramkowym remisem. W 29. minucie zawodnik gospodarzy Piotr Trąd ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Stilon miał więc ponad godzinę gry w przewadze, aby wywieźć z Górnego Śląska trzy punkty. Niestety, żaden z zawodników trenera Łukasza Maliszewskiego nie był w stanie pokonać golkipera Pniówka Łukasza Zapały.
Szczęśliwa końcówka i ważny punkt
Najbliżej uzyskania prowadzenie dla gości był Mateusz Mączyński, którego strzał wylądował na słupku bramki gospodarzy w 80. minucie gry. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, to w 88. minucie miała miejsce decydująca akcja spotkania. Niestety, przeprowadzili ją zawodnicy trenera Kamila Rakoczego i wprowadzony po przerwie Dawid Morcinek pokonał Szymona Czajora.
Stilonowcy nie byli w stanie już choćby wyrównać i wracają z dalekiego wyjazdu bez punktów. Co gorsza, w obliczu innych wyników nasz zespół znalazł się ponownie w strefie spadkowej i zajmuje 16. miejsce z dorobkiem 15 punktów.
PD
PNIÓWEK PAWŁOWICE ŚLĄSKIE- STILON GORZÓW 1:0 (0:0)
Bramka: Morcinek (88)
W kolejnym spotkaniu trzeciej ligi zespół CFB Stilonu zagrał na własnym boisku z Podlesianką Katowice.