2024-10-31, Piłka nożna
W piętnastej kolejce trzeciej ligi zespół AstroEnergy Warty zagrał w Gorzowie z Unią Turza Śląska.
Ekipa trenera Pawła Posmyka była faworytem tego spotkania, lecz podobnie jak w ostatnim domowym spotkaniu z Polkowicami nie udźwignęła tej roli. Goście pod wodzą nowego trenera Jana Wosia, znanego z występów w ekstraklasie, chciała przełamać passę kilku porażek z rzędu.
Rywal z Górnego Śląska do przerwy prowadził jedną bramką, a Dawida Smuga pokonał Sławomir Musiolik w 22. minucie. Na początku drugiej połowy goście strzelili drugiego gola, a autorem był debiutujący w Unii Papu Mendes. Warciarze odpowiedzieli bramką Karola Gardzielewicza, lecz to było za mało, aby wywalczyć choćby punkt.
Porażka z zespołem, który był bez wygranej od wielu tygodni, jest bolesna i udowadnia, że nasza drużyna lepiej czuje się w spotkaniach wyjazdowych niż na stadionie przy ulicy Olimpijskiej.
PD
Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk
AstroEnergy Warta - Unia Turza Śląska 1:2 (0:1)
Robert
Borowy
Piłkarze AstroEnergy Warty Gorzów po pierwszej części sezonu zajmują 10. miejsce w rozgrywkach trzeciej ligi.
Warta Gorzów odrobiła ligowe zaległości
Nie znaleźli sposobu na obu bramkarzy
Wygrana po bramce w doliczonym czasie gry
Wiosenna kolejka trzecioligowców
Stilon wraca do domu z cennym punktem
W trzeciej lidze zagra tylko Stilon
Warta wraca bez punktów z Jeleniej Góry
Piłkarze Stilonu coraz bardziej pogubieni
Derby w Gorzowie, Warta w blasku jupiterów
