2025-05-21, Piłka nożna
Walczący o utrzymanie się w trzeciej lidze zespół CFB Stilonu Gorzów wybrał się na trudne spotkanie do Wrocławia.
Gorzowianie przed tym meczem zajmowali dwunastą pozycję z dorobkiem 41 punktów, zaś ich rywal, również walczący o pozostanie na trzecim froncie, Ślęza była dziesiąta mając o dwa oczka więcej. Goście nie byli więc faworytem, ale mogli przywieźć do domu przynajmniej jeden punkt. Nie udało się, a zwycięskiego gola wrocławianie strzelili w doliczonym czasie gry, w ostatniej akcji spotkania.
Stilonowcy źle weszli w mecz, bo już w trzeciej minucie stracili bramkę, a po kwadransie przegrywali już 0:2. Dopiero od tego momentu zaczęli grać bardziej odważniej i skuteczniej. Jeszcze w pierwszej połowie goście uzyskali kontaktowego gola po samobójczym strzale jednego z piłkarzy Ślęzy, natomiast po zmianie stron, w 78. minucie do remisu doprowadził Emil Drozdowicz.
Niestety, naszej drużynie zabrakło koncentracji do ostatniego gwizdka sędziego i miejscowi za sprawą Gabriela Dornellasa przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po tej przegranej sytuacja gorzowian jest bardzo trudna, szanse na utrzymanie się w trzeciej lidze mocno zmalały. Do zakończenia sezonu pozostały zaledwie trzy kolejki, po czym dowiemy się, czy Stilon zdoła uratować trzecioligowy byt.
(red.)
ŚLĘZA WROCŁAW – CFB STILON GORZÓW 3:2 (2:1)
Piłkarze AstroEnergy Warty Gorzów notują najlepszy sezon w historii swoich występów w rozgrywkach trzeciej ligi.