2025-06-19, Piłka nożna
W drużynach piłkarskich Landsbergu występowało wiele rodzinnych duetów. Zazwyczaj występowali oni w jednym klubie, a rzadkością był fakt rywalizacji braci w różnych zespołach.
W Viktorii występowali Karl i Wilhelm Strauch, Erwin i Paul Bandt, a barwy Preussen reprezentowali bracia Affeldt czy Witschel. Prasa dla rozróżnienia, podając składy ekip, oznaczała ich cyframi. Najbardziej jednak znanym duetem w piłkarskim krajobrazie miasta byli bracia Walter i Wilhelm Strothenk, którzy początkowo występowali w tym samym klubie.
Urodzony w 1898 roku Walter był przez wiele lat pierwszym bramkarzem Preussen, a wkrótce do starszego brata dołączył, urodzony w 1901 roku, Wilhelm. Obaj wychowywali się w centrum miasta na ulicy Friedrichstrasse (Pionierów), a ich ojciec Julius, który był mistrzem rymarskim, prowadził tam swój zakład. Nie sprzeciwiał się piłkarskiej pasji synów, którzy mogli biegać za piłką, ale dopiero jak wykonali swoje obowiązki w zakładzie. Synowie poszli tą samą drogą, co ich rodzic i również zostali przy zawodzie rymarza, mieszkając zresztą cały czas w rodzinnym gnieździe. Bracia występowali w Preussen i każdej niedzieli wybiegali na boisko na dzisiejszym Placu Grunwaldzkim, a potem na nowo powstałych obiektach.
Okazało się jednak, że zawodnicy, którzy kończyli wiek juniora nie zawsze mogli dalej występować w drużynie seniorów. Powstawały co prawda drugie i trzecie, a nawet czwarte drużyny w tym samym klubie, jednak wielu ambitnym młodym piłkarzom nie było to na rękę. Tak było w Preussen, gdzie grupa młodych zawodników postanowiła utworzyć swój klub, a było to w roku 1923. Tak w powstałym Landsberskim Klubie Sportowym swoje miejsce znalazł młodszy z braci Strothenk. Nie był on najlepszym piłkarzem, lecz nie rezygnował z biegania za piłką i występował w drugim lub trzecim zespole LSV 23. Bracia spotykali się na boisku, po przeciwnych stronach barykady, a w roku 1925 zapisali się na kurs sędziowski i uzyskali papiery do prowadzenia meczów. I tak brat sędziował mecz bratu i na odwrót, a forma piłkarska i sędziowska była omawiana potem wraz z ojcem w rodzinnym domu.
Był to okres, gry brakowało arbitrów, a działacze namawiali wręcz piłkarzy, aby łączyli grę z sędziowaniem. Młodszy Willi wkrótce stał się najlepszym sędzią w mieście i okolicy w tzw. okręgu Warty, a swoje umiejętności podnosił na kursach dla arbitrów w Berlinie. Zaowocowało to tym, że został później szefem sędziów w okręgu Warty, nadal również występował dla podtrzymania formy w trzeciej drużynie LSV 23, gdzie nawet był chwalony przez prasę. Organizował kursy sędziowskie, był w Landsbergu „strażakiem”, gdy na mecz nie przyjechał wyznaczony sędzia z innego miasta.
Koledzy z boisk szczególnie zazdrościli porządnych butów piłkarskich braciom Strothenk. W zakładzie rymarskim ojca nie brakowało materiału do ich wyrobu czy późniejszej naprawy. Warto dodać, że dawne buty piłkarskie były wyrabiane z twardej skóry i sięgały za kostkę.
Bracia wkroczyli w wiek dojrzały i założyli rodziny, a zakład rymarski ojca przejął starszy Walter. Nadal rywalizowali na boisku, a z biegiem lat skupili się już tylko na sędziowaniu.
Wilhelm Strothenk nie przeżył wojny i w marcu 1945 został rozstrzelany w rodzinnym mieście przez żołnierzy radzieckich, natomiast Walter zmarł we wrześniu 1973 roku w Wittstocku.
Przemysław Dygas
Robert
Borowy
W drużynach piłkarskich Landsbergu występowało wiele rodzinnych duetów. Zazwyczaj występowali oni w jednym klubie, a rzadkością był fakt rywalizacji braci w różnych zespołach.
Stilon spada do czwartej ligi. Zagłębie nie pomogło
Stilon o krok od utrzymania się w trzeciej lidze!
Lewy jeszcze zagra dla Probierza? Oni w to nie wierzą
Skończyć z dziadostwem w Stilonie Gorzów
Warta Gorzów nie dała się pokonać liderowi
Sędzia opuszczał boisko pod eskortą!
Ostatnia kolejka trzeciej ligi. Stilon zagra o wszystko!
Piłkarze Stilonu Gorzów z apelem do kibiców!
Efektowne pożegnanie Warty z kibicami - GALERIA
