2025-08-16, Piłka nożna
W trzeciej kolejce rozgrywek trzeciej ligi piłkarze gorzowskiej Warty zagrali na wyjeździe ze Skrą Częstochowa.
Po dwóch pierwszych, nieudanych do końca występach z beniaminkami rozgrywek (Warta w meczach ze Słowianinem Wolibórz i Spartą Katowice zdobyła tylko jeden punkt) tym razem gorzowianie przypomnieli sobie, że również w sporcie istnieje zasada do trzech razy sztuka i… zaprezentowali znakomitą skuteczność, a co ważne, odnieśli pierwszą wygraną w sezonie.
Spotkanie ze Skrą Częstochowa zaczęła się dla Warty bardzo dobrze, bo już w 16 minucie do bramki gospodarzy trafił Jakub Lutostański. Kilka minut przed końcem pierwszej połowy częstochowianie doprowadzili do wyrównania i losy meczu miały rozstrzygnąć się po zmianie stron.
W drugiej części warciarze już dominowali, czego efektem były dwie bramki. Najpierw, w 72 minucie do siatki Skry piłkę skierował Karol Gardzielewicz, a w doliczonym czasie gry wynik ustalił Adrian Marchel.
Po zejściu do szatni w gorzowskim obozie zapanowała dużą radość a śpiewy obwieszające, że mecz wygrała Warta jeszcze długo niosły się po bocznym boisku zondacrypto Areny, gdzie był rozgrywany mecz.
(red.)
SKRA CZĘSTOCHOWA – WARTA GORZÓW 1:3 (1:1)
W trzeciej kolejce rozgrywek trzeciej ligi piłkarze gorzowskiej Warty zagrali na wyjeździe ze Skrą Częstochowa.