2025-11-15, Piłka nożna
W ostatnim domowym pojedynku piłkarze Stilonu zagrali u siebie z drużyną ze Zbąszynka.
Ekipa trenera Mateusza Konefała zaczęła nie najlepiej, gdyż to goście objęli prowadzenie po strzale Bartosza Matysika, w 21 minucie. Stilonowcy wyrównali za sprawą Wojciecha Pielaka, który zabawił się w polu karnym z obrońcami Syreny i skierował piłkę płaskim strzałem do bramki. W drugiej połowie decydującego o wygranej gospodarzy gola zdobył Mateusz Walczak w 69 minucie. To 17 trafienie snajpera Stilonu w tym sezonie. Dodajmy, że zawodnik ten przy bramce Pielaka w pierwszej odsłonie zaliczył asystę.
- Nie spodziewałem się tylu bramek i tak dobrej naszej postawy w tej rundzie. Zwłaszcza, że mamy bardzo młodą drużynę. Teraz koncentrujemy się na ostatnim ligowym spotkaniu z Pogonią Skwierzyna, aby wygraną zakończyć pierwszy etap sezonu – powiedział Walczak.
Stilon rozegrał przy Olimpijskiej dziewięć spotkań i wszystkie wygrał, a efektem tego 27 punktów na własnym boisku. Niebiesko-biali zdobyli 40 bramek i stracili tylko siedem. Gorzowianie zajmują drugą lokatę i mają na swym koncie 40 oczek. Liderem pozostaje Odra Bytom Odrzański, która wiosną zmierzy się ze Stilonem w Gorzowie.
Przemysław Dygas
W ostatnim domowym pojedynku piłkarze Stilonu zagrali u siebie z drużyną ze Zbąszynka.