Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Piłka nożna »
Kornela, Lizy, Stanisława , 8 maja 2024

Na ten moment czuję wielki niedosyt

2023-12-16, Piłka nożna

Z sierżant Klaudią Wawer, gorzowską policjantką, rozmawia Dorota Waldmann

Klaudia Wawer
Klaudia Wawer Fot. KWP w Gorzowie

- Jak trafiła pani do reprezentacji policji w piłce nożnej kobiet?

- W piłkę nożną grałam zawodowo już dużo wcześniej. Trenerka reprezentacyjna znała mnie z tamtego środowiska sportowego i zaproponowała grę. W grudniu 2021 roku uczestniczyłam w zgrupowaniu w Muszynie. To był kilkudniowy obóz, po którym wybrano kilka zawodniczek do reprezentacji w tym między innymi mnie.

- Czwarte miejsce, tuż za podium, na mistrzostwach świata w piłce halowej w Holandii. Jak wspomina pani te mistrzostwa?

- Powiem szczerze, że na ten moment czuję wielki niedosyt. Miałyśmy bardzo silną grupę, w której znalazły się takie kraje, jak Brazylia, czy Portugalia. Udało nam się wyjść z grupy, ambicje były bardzo duże, ale niestety zabrakło szczęścia, które w sporcie też jest ważne i potrzebne. W półfinale przegrałyśmy w karnych i później w walce o trzecie miejsce również. Rzuty karne to loteria i tym razem nam się nie udało. W tamtym roku było trzecie miejsce, myślałyśmy, że uda się poprawić wynik, ale niestety zabrakło tego przysłowiowego szczęścia.

- Czym jest dla pani gra w piłkę nożną w reprezentacji policji?

- Przede wszystkim dumą, ponieważ reprezentuję nie tylko naszą formację, ale również Polskę. Jest to poniekąd taka odskocznia od pracy, która przynosi mi ogromną radość i pozwala się spełniać na tej niwie sportowej.

- Wspomniała pani, że uprawiała tę dyscyplinę sportową już od wielu lat. Jak rozpoczęła się ta przygoda?

- W piłkę nożną gram od siódmego roku życia. Zaczęło się to dosyć niewinnie, bo od podwórka, na którym miała zdecydowanie więcej kolegów niż koleżanek, a jak wiadomo powszechnie chłopcy uwielbiają grę w piłkę. Później przyszły zawody szkolne, a następnie gra w Stilonie. Niestety, klub się rozpadł i na ten moment zostaje tylko gra w reprezentacji policji.

sierż. Klaudia Wawer                                                                                                                                                                   Fot. KWP w Gorzowie

- Nie chciała pani kontynuować kariery sportowej?

- Pojawiła się możliwość pracy w policji i wyjechałam na sześciomiesięczną szkółkę. Nie byłam w stanie połączyć tego z grą, ponieważ wyjazd do Piły uniemożliwiał mi treningi.

- Trudno jest pogodzić pracę w policji z grą w reprezentacji?

- Myślę, że nie, bo jedno wpływa na drugie. Jak prowadzimy treningi pod kątem piłki nożnej to wzmacniamy całe ciało i poprawiamy kondycję, co pomaga w pracy policjanta. Nasz zawód wymaga bycia wysportowanym, bo nigdy nie wiemy na co możemy trafić podczas służby. Powiem tak – dla chcącego nic trudnego.

- Dziękuję za rozmowę.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x