2023-08-22, Tym żyje Gorzów
W ostatnich dniach na różnych gorzowskich facebookowych grupach, można znaleźć wiele postów o nietoperzach, które zalęgły się na klatkach schodowych.
Pod postami pojawiło się również wiele „dobrych rad” o tym jak się ich pozbyć, często podpartych szkodliwymi i nieprawdziwymi mitami dotyczących tych fascynujących stworzeń. Postanowiłem część z nich rozwiać, a także poradzić co można zrobić w sytuacji, gdy pojawią się u Was „latający lokatorzy”.
Po zdjęciach, które miałem okazję widzieć oraz po konsultacji ze specjalistami z Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody „Salamandra”, wszystkie nietoperze, które ostatnio nawiedzają Gorzów są z rodzaju karlików. „Inwazje” nietoperzy na klatki schodowe są typowe dla sierpnia i zwykle powinny trwać nie dłużej niż kilka dni.
Niestety, postęp technologiczny w postaci światła zapalanego za pomocą czujników ruchu, sprawił że takie naloty mogą trwać znacznie dłużej. Wszystko przez to, że karliki, które wybudzają się ze snu, uruchamiają fotokomórkę, która zapala światło. Te myślą, że jednak nadal jest dzień, przez co skonfudowane ssaki nie ruszają w dalszą wędrówkę.
Co należy zrobić z nietoperzami na klatce schodowej?
Sposób, który podano nam w PTOP „Salamandra” teoretycznie jest banalnie prosty. W praktyce już niekoniecznie, ale to zależy od konkretnej wspólnoty mieszkaniowej. Należy podjąć następujące kroki:
1. W okolicy godziny 20:15 należy szeroko otworzyć wszystkie okna na klatce schodowej.
2. Dokładnie przeszukać wszelkie miejsca typu skrzynki z licznikami, wazony lub inne zakamarki, z których nietoperze nie mogą się wydostać.
3. Należy trwale wyłączyć na noc wszelkie światła na klatce schodowej. Jeżeli światła są na fotokomórkę, to przesunąć lub zakleić czujnik ruchu w taki sposób, aby światło się nie zapalało przez ruch nietoperzy. Może to być niezbyt komfortowe dla niektórych mieszkańców, ale warto wyjaśnić sąsiadom w czym rzecz.
4. O godzinie 22:00 należy zamknąć wszystkie okna i nie otwierać ich aż do rana.
Proces należy powtarzać do skutku, a po kilku dniach nietoperze powinny wynieść się na stałe. W razie problemów z wyłączeniem fotokomórek, można zadzwonić do spółdzielni, aby zaproponować rozwiązanie. W przypadku pytań można kontaktować się z PTOP „Salamandra”, która ma całodobowy numer: +48 604 836 583
Czy nietoperze są niebezpieczne?
Odpowiedź jest jedna: nie są! Ani u karlików, ani u borowców, które robią sierpniowe naloty na klatki schodowe, nigdy nie stwierdzono przypadku wścieklizny, także zwyczajnie jej nie przenoszą. Nietoperze nie wplątują się również we włosy, ani nie stanowią żadnego zagrożenia dla zdrowia oraz życia człowieka. Niemniej jednak, nie należy niepokoić, gdy śpią, bo jednak wystraszone zwierzę może ugryźć. Co innego, gdy znajdziemy nietoperza na ziemi. Wtedy przez rękawiczkę lub ręcznik delikatnie wziąć go do pudełka i wystawić np. na balkonie. Po chwili powinien sam odlecieć.
Czego nie należy robić?
Na pewno nie należy pozbywać się nietoperzy na własną rękę w sposób inwazyjny za pomocą mioteł czy innych podbieraków do ryb, jak sugerowały niektóre komentarze. Są to bardzo delikatne stworzonka i łatwo jest uszkodzić im choćby skrzydła. Nie warto jest ich krzywdzić z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze jeden nietoperz potrafi na dobę zjeść nawet 1500 komarów, a chyba nikt z nas nie lubi komarów, co nie? Po drugie, wszystkie gatunki nietoperzy w Polsce są pod ochroną i za zabicie choćby jednego osobnika grozi 2 lata więzienia, a jeśli sąd uzna, że czyn został popełniony ze szczególnym okrucieństwem to nawet i 5 lat.
Zachęcamy do odwiedzin strony internetowej PTOP „Salamandra”, gdzie znajdziecie bardzo dużo rzetelnej wiedzy o nietoperzach i nie tylko: www.salamandra.org.pl
Tekst i zdjęcia: Paweł Kamrad
Gorzowscy radni domagali się podczas środowej sesji Rady Miasta ujawnienia przez dyrektora zarządzającego Stali Gorzów kwoty, za jaką klub sprzedał nazwę stadionu.