Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Tym żyje Gorzów »
Sergiusza, Teofila, Zyty , 27 kwietnia 2025

Niebo zapłakało nad Bogusławem Nowakiem

2024-07-16, Tym żyje Gorzów

Bogusław Nowak, nie tylko sportowiec, wspaniały przed laty żużlowiec, ale przede wszystkim człowiek o wielkim sercu spoczął w Alei Zasłużonych w nowej części gorzowskiego cmentarza.

medium_news_header_40850.jpg

Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się mszą św. w gorzowskiej katedrze, po czym wszyscy przenieśli się na cmentarz przy ul. Żwirowej.

Bogusława Nowaka żegnała nie tylko rodzina, przyjaciele z toru, którzy przyjechali z całej Polski, byli i obecni działacze  oraz wychowankowie. Żegnali Go kibice i gorzowianie nie interesujący się nawet żużlem, bo Bogusław Nowak to był człowiek wielu talentów organizacyjnych, człowiek zaangażowany w wiele społecznych inicjatyw.

W chwili składania trumny do grobu na cmentarzu rozległ się głos silników żużlowych, a kibice odpalili race.

 

 

Przypomnijmy, że legendarny żużlowiec, trener, społecznik urodził się 29 stycznia 1952 roku w Gorzowie. Pierwsze jazdy na prawdziwym motocyklu odbywał w wieku 14 lat pod okiem starszego brata. Najpierw była to WSK 125, potem Jawa 350. Treningi na żużlowym torze rozpoczął w maju 1969 roku, a 28 września zdał egzamin. Ze Stalą zdobył 12 medali w lidze. Pojechał w 210 spotkaniach, uzyskując 1790 punktów. Miał w dorobku sześć medali w parach oraz dwa w IMP. był srebrnym medalistą DMŚ i finalistą IMŚ (rezerwowy) z 1977 roku.

0.nOWAK-01.jpg
1.nOWAK-02.jpg
2.nOWAK-03.jpg
3.nOWAK-04.jpg
4.nOWAK-05.jpg
5.nOWAK-06.jpg
6.nOWAK-07.jpg
7.nOWAK-08.jpg
8.nOWAK-09.jpg
9.nOWAK-10.jpg
10.nOWAK-11.jpg
11.nOWAK-12.jpg
0
01234567891011

Starty na wysokim poziomie nie przeszkodziły mu w jednoczesnym studiowaniu na gorzowskim AWF-ie. W 1984 roku odszedł do Unii Tarnów. Przez wiele lat był trenerem. Niestety, karierę musiał zakończyć w 1988 roku z powodu ciężkiej kontuzji kręgosłupa. Od 1994 roku szkolił adeptów żużla na minitorach. Był pierwszym trenerem Bartosza Zmarzlika, czterokrotnego indywidualnego mistrza świata.

Uczestniczył w wyprawie na wózku inwalidzkim dookoła Polski ,,Równość i godność’’. Prowadził fundację pomagającą byłym żużlowcom. Został uhonorowany tablicą w Alei Gwiazd. Przez kolegów i kibiców nazywany był ,,Bogusiem’’. Wielka postać polskiego i gorzowskiego sportu. Człowiek bardzo skromny i bardzo lubiany. Pozostawia za sobą ogromną pustkę...

(red.) 

Zdjęcia: Łukasz Kulczyński/UM

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x