Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Tym żyje Gorzów »
Bernarda, Mony, Roksany , 14 września 2024

Na takie zmiany kibice czekali!

2024-09-04, Tym żyje Gorzów

,,Arena Gorzów - Nowy Start’’ – pod takim hasłem odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli zarządów gorzowskich klubów sportowych, prezesa MZK oraz prezesa Słowianki.

medium_news_header_41298.jpg
Fot. Robert Borowy

Głównym celem spotkania była prezentacja nowych zasad uczestnictwa w wydarzeniach w Arenie Gorzów i od razu trzeba przyznać, że zaprezentowane zmiany zapewne spotkają się z przychylnym odzewem kibiców.

Jako redakcja bardzo się z tego cieszymy, ponieważ w lutym na naszych łamach wyraziliśmy wątpliwości, co do niektórych zachowań firm ochroniarskich, które z nadmierną czasami ,,starannością’’ przeprowadzały kontrolne osobiste wchodzących do hali kibiców, choć nie było ku temu racjonalnych postaw (więcej TUTAJ). W odpowiedzi usłyszeliśmy wiele niemiłych słów, nawet od przedstawicieli Areny Gorzów, ale na szczęście jest to już historia, o której pisaliśmy. 

Obecne władze Słowianki i Areny Gorzów od razu pochyliły się nad licznymi problemami i szybko wyciągnęły wnioski z pierwszych miesięcy działalności. Pamiętajmy, że obiekt został oddany do użytku w połowie grudnia 2023 roku i naturalnym było to, że przez pierwsze miesiące wszyscy dopiero się uczyli organizacji wydarzeń. I nawet, jeżeli pojawiły się błędy, to i tak pierwsze miesiące wypadły dobrze, w czym największa zasługa byłej prezes Joanny Kasprzak-Perki, obecnej prezes Gorzowskiego Rynku Hurtowego.

- Startujący w połowie września sezon pokaże nam pełne możliwości Areny, pełną kompatybilność tego obiektu, możliwości współpracy, rozwoju. Wykonaliśmy ogrom pracy, żeby Arena wystartowała z nową jakością, z nowymi pomysłami, nowymi rozwiązaniami – zapewnia obecna prezes Słowianki i Areny Gorzów Agata Dusińska.

Mówiąc o nowych rozwiązaniach prezes Dusińska przyznała, że wszystkim zależy na tym, żeby przychodzący na mecze czy inne wydarzenia artystyczno-kulturalne widzowie czuli się jak najlepiej obsłużenie przez wszystkie zainteresowane strony, czyli Arenę, kluby, organizatorów innych eventów.

- Żeby kibic czy miłośnik dobrej muzyki za każdym razem mógł tak samo zaparkować auto, tak samo mógł dojechać, żeby wejście do areny było przeprowadzane w sposób kulturalny – kontynuuje prezes Dusińska. - W sierpniu odbyliśmy wielogodzinne szkolenie z przedstawicielami wszystkich klubów, policji, straży pożarnej i agencji ochroniarskich. Każde wydarzenie w hali jest imprezą masową. Są do tego odpowiednie procedury, ale trzeba tak przeprowadzić dany event, żeby klient nie czuł się przepychany lub sterowany. Wiemy, że jest niezadowolenie, jeśli chodzi o liczbę miejsc parkingowych. Staramy się wypracować standardy obsługi klienta. Od najbliższego weekendu będziemy przygotowywać służbę parkingową. Arena bierze na siebie kwestię logistyczną. Proszę, by na początku mieszkańcy byli wyrozumiali. Praktyka pokaże, czy to, co zaprojektowaliśmy, jest dobre – tłumaczy.

To nie wszystko. Jak zapewniają władze Miejskiego Zakładu Komunikacji przed meczami, jak i bezpośrednio po ich zakończeniu będzie do dyspozycji kibiców więcej autobusów.

- Uruchamiać będziemy dodatkowe pojazdy, które będą autobusami z reguły 15-metrowymi, gdy liczba paserów będzie rosnąć. Mamy też pomysł, żeby inne linie zajeżdżały pod Arenę Gorzów i zabierały pasażerów. Do zimy wypracujemy zapewne optymalny model – powiedział prezes MZK Roman Maksymiak.

Zmiany nastąpią przy obsłudze szatni. Dotychczas za szatnię odpowiadali organizatorzy poszczególnych imprez. – Teraz odpowiedzialność za obsługę szatni bierzemy na siebie, żeby nasi pracownicy mogli to zrobić szybko i sprawnie. Prosimy o zgłaszanie ewentualnych uwag bezpośrednio do nas – prosi prezes A. Dusińska.

Kolejna ważna sprawa to kontrola podczas wejścia do hali. Kluby uzgodniły wraz z zarządem Słowianki, że kibice nie muszą być każdorazowo ,,macani’’ i nie jest przestępstwem wniesienie do obiektu niewielkiej butelki wody czy batonika dla małego dziecka. Agencje ochroniarskie zastrzegają sobie jednak, że jeśli ktoś nie będzie chciał pokazać plecaka lub będzie się zachowywał w sposób dziwny, może zostać być sprawdzony i to jest rzecz jak najbardziej słuszna.

- Będzie można wnieść napój w butelce o pojemności do pół litra, ale tylko pod warunkiem, że będzie ona oryginalnie zamknięta. Otwartej wody nie wniesiemy – zaznaczył Piotr Kaczmarek z AZS AJP Gorzów.

Robert Borowy

 

 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x