Stal Gorzów ma pomysł na uzyskanie licencji

2024-10-24, Tym żyje Gorzów

W siedzibie gorzowskiej Stali odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której uruchomiono zrzutkę na spłacenie najpilniejszych zobowiązań i pokazano pomysł na pilne zebranie 4,5 miliona złotych.

Pełnomocnik zarządu Stali Gorzów - Dariusz Wróbel Fot. Robert Borowy

Zanim jednak w portalach społecznościowych ukazał się odpowiedni link, który również zamieszczamy na samym dole, p.o. prezesa klubu i zarazem pełnomocnik zarządu Dariusz Wróbel przeprosił wszystkich, którzy poczuli się urażeni ostatnimi działaniami przedstawicieli gorzowskiego klubu. Dotyczy to szczególnie trenera Stanisława Chomskiego, Szymona Woźniaka, a także kibiców, którzy mają prawo czuć się wprowadzeni w błąd, a może nawet oszukani. Dariusz Wróbel zapewnił jednocześnie, że od dzisiaj klub należy do kibiców, a nie do ludzi pełniących w nim jakąkolwiek władzę. Czas na zmiany, również te strukturalne zapewne przyjdzie niedługo.

- Jesteśmy otwarci na rozmowy na każdy temat z każdym. Drzwi są otwarte – mówi Dariusz Wróbel. - Proszę tylko o chwilę cierpliwości. Z kilku powodów. Najważniejsze, żeby do przyszłego czwartku zebrać 4,5 miliona złotych, bo tylko wtedy będziemy mogli wystąpić o licencję na przyszłoroczne starty w PGE Ekstralidze. Obecnie mamy na koncie 2 miliony z ostatniej transzy telewizyjnej, one pójdą na konto zawodników, ale najpierw musimy znaleźć wspomniane 4,5 miliona. Po drugie muszę lepiej poznać sytuację w samym klubie. Zarówno organizacyjną, jak i finansową, ponieważ mnie też to wszystko zaskoczyło. O tym, że mam przyjść do klubu dowiedziałem się w niedzielę i poniedziałek był takim pierwszym dniem, w których zacząłem sprawdzać aktualną sytuację w Stali. Dzisiaj mamy już czwartek, dla mnie doba powinna teraz być zdecydowanie dłuższa, ale nie jest. Niestety, cała ta akcja ratownicza jest spóźniona o kilka miesięcy, ale nie wyobrażam sobie, żebyśmy nie mieli pojechać w przyszłym sezonie w PGE Ekstralidze. Nikomu nie opłaca się bankructwo Stali, bo nikt wtedy nie odzyska pieniędzy, a one są naprawdę duże. Banki też mają interes w tym, żeby nam pomagać, ale kredytu nie będziemy brać – tłumaczy Dariusz Wróbel.

Stal Gorzów uruchomiła zrzutkę prosząc o wsparcie w wysokości 4,5 mln złotych. Prowadzone będą też licytacje i na początku tygodnia okaże się, ile pieniędzy udało się zebrać tą drogą. Wiadomo, że część sponsorów będąca na środowym spotkaniu zadeklarowała pomoc w wysokości miliona złotych. Wiadomo również, że są także deklaracje ze strony innej grupy sponsorów, która jest gotowa uzupełnić ewentualny niedobór z wszystkich wcześniejszych zbiórek. Cały czas są również w ,,grze’’ loże, to znaczy, że w przypadku pilnej potrzeby sponsorzy są gotowi wykupić już je teraz z myślą o przyszłym sezonie.

- O żadną licencję nadzorowaną nie będziemy występować, żadnego osłabiania składu poprzez wypożyczenie kogokolwiek też nie będzie. Mamy kilka pomysłów na zbudowanie przyszłorocznego budżetu, w tym sprzedaż akcji naszej spółki, ale o wszystkim będziemy rozmawiać po uzyskaniu licencji – podkreśla i dodaje, że każda złotówka, która pojawi się podczas zrzutki lub licytacji zostanie przekazana na uzyskanie licencji.

Jeśli takiej licencji klub nie zdoła uzyskać, wtedy pieniądze zostaną zwrócone do darczyńców. Póki co zrzutka została ustawiona na cztery dni. W ciągu pierwszej godziny ponad 400 kibiców wpłaciło prawie 50 tysięcy złotych. Jeżeli takie tempo zostanie utrzymane to Stal może liczyć, że w chwili zakończenia zbiórki może być na koncie ponad 3 miliony. Byłby to świetny wynik, ale nawet zebranie połowy tej kwoty klub uzna za wielkie osiągnięcie.

Do tematu będziemy wracać w innych materiałach.

ZRZUTKA NA STAL GORZÓW – TUTAJ

Opis zrzutki

Drodzy Kibice! Na początku chciałem Was osobiście przeprosić za to co się stało z naszym Klubem. Sytuacja jest dramatyczna, a ja podjąłem się trudnej misji ratowania naszej ukochanej Stali. Wraz z całą drużyną, pracownikami i sztabem szkoleniowym zwracamy się do Was w tym niezwykle trudnym momencie dla naszej ukochanej drużyny, której historia i tradycja sięga przeszło 78 lat.

To niemal osiem dekad wielkich emocji, triumfów, łez radości i dumy, jaką zawsze dawała nam “żółto-niebieska” rodzina. Stal Gorzów to znacznie więcej niż sport. To symbol naszej wspólnej pasji, regionalnej tożsamości i walki o najwyższe cele. To klub, który niezmiennie przez pokolenia, jednoczył mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego i całego regionu.

Niestety, dziś stajemy przed ogromnym wyzwaniem. Stal Gorzów znalazła się na skraju finansowej przepaści. Problemy, z którymi obecnie się mierzymy, zagrażają dalszemu istnieniu klubu, który przez lata dawał nam wszystkim tak wiele radości i dumy. Miasto Gorzów Wielkopolskiego oraz lokalne władze robią wszystko, co w ich mocy, aby klub mógł dalej funkcjonować. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak wielką wartością jest sport żużlowy dla naszego regionu. Jednak w tej walce o przyszłość Stali bardzo potrzebujemy wsparcia od Was – od naszej niezawodnej społeczności! To Wy, kibice, byliście i zawsze będziecie najważniejszą częścią tego klubu. Bez Waszego wsparcia, bez Waszej wiary, Stal Gorzów nie byłaby tym, czym jest dzisiaj. Dziś prosimy Was o pomoc, jak nigdy dotąd. Abyśmy wspólnie, jako jedna, wielka żółto-niebieska rodzina, ocalili nasz klub. Każda, nawet najmniejsza wpłata, ma znaczenie. Razem możemy sprawić, że Stal Gorzów przetrwa ten kryzys i będzie kontynuować piękną tradycję, którą tak kochamy od pokoleń. Wierzymy w Waszą siłę, Waszą miłość do klubu i Waszą solidarność. Pomóżmy wspólnie, aby Stal Gorzów mogła dalej pisać swoją historię – historię zwycięstw i walki na żużlowych torach, ku chwale naszego miasta i regionu. Wejdźcie na platformę zrzutka.pl i wesprzyjcie naszą akcję. Liczy się każda złotówka, każdy gest wsparcia.

Dariusz Wróbel