2025-06-24, Tym żyje Gorzów
Gorzowscy radni zdecydowali, iż w tym roku honorowe obywatelstwo Gorzowa trafi do senatora Platformy Obywatelskiej Władysława Komarnickiego.
Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta 13 radnych zagłosowało za przyznaniem tego prestiżowego tytułu Władysławowi Komarnickiemu, 5 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu. Na sesji nie było aż pięciu radnych, stąd w głosowaniu udział wzięło tylko 20.
Dotychczas coroczne przyznawanie tytułu honorowego obywatela Gorzowa przebiegało w spokojny sposób, proponowane kandydatury nie wzbudzały na ogół kontrowersji. Tym razem było inaczej, burza w mediach społecznościowych trwała on pewnego czasu, protesty płynęły z różnych stron, był też list otwarty Gorzowskiego Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, które przypomniało niechlubną rolę Komarnickiego w czasie PRL-u, pisząc o nim, jako o ,,utrwalaczu władzy komunistycznej''.
Również w trakcie sesji Rady Miasta doszło do ostrych zgrzytów, ponieważ przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec, powołując się na istniejące lokalne prawo, nie chciał dopuścić do otwartej dyskusji w tej sprawie, a nawet do przeczytania oświadczenia, jakie przygotowali radni PiS.
Ostatecznie, po wymianie argumentów pomiędzy miejskimi prawnikami a mecenasem Jerzym Synowcem (obie strony mocno różniły się w swoich stanowiskach) przewodniczący Surowiec, jak i inne kluby zgodzili się na propozycję radnych PiS, ale tylko w zakresie przeczytania oświadczenia. Dyskusja została wyłączona, a szkoda, bo mieszkańcy powinni mieć prawo wysłuchać różnych argumentów. Przewodniczący Klubu Radnych PiS Tomasz Rafalski przestawił oświadczenie, z którego jasno wynikało, że jego autorzy są zdecydowanymi przeciwnikami nadania tytułu Komarnickiemu i ostatecznie tak też zagłosowali.
(red.)
Gorzowscy radni zdecydowali, iż w tym roku honorowe obywatelstwo Gorzowa trafi do senatora Platformy Obywatelskiej Władysława Komarnickiego.