2025-12-08, Tym żyje Gorzów
W Stali Gorzów nie ma chwili wytchnienia, nie ma praktycznie dnia bez płynących z klubu oficjalnych lub mniej oficjalnych newsów.
Ledwo poinformowaliśmy o zmianach w zarządzie klubu a już bardzo ciekawą informację przekazała szefowa rady nadzorczej spółki, Ewa Staszak. Wezwała ona wciąż urzędującego dyrektora i byłego wiceprezesa Stali Gorzów Patryka Broszko do ujawnienia raportu dotyczącego rozliczenia poprzednich władz Stali Gorzów.
- Nie jest prawdą, że rada nadzorcza podejmując decyzję o zwolnieniu Patryka Broszko ze stanowiska dyrektora zarządzającego uczyniła to, żeby uniemożliwić mu zwołanie konferencji prasowej 1 grudnia, na której miał on podobno ujawnić raport dotyczący rozliczenia poprzednich władz klubu – mówi Ewa Staszak.
- 26 listopada osobiście wręczyłam panu Patrykowi Broszko wypowiedzenie umowy cywilno-prawnej z miesięcznym okresem wypowiedzenia na koniec 2025 roku. Dzień później złożył on rezygnację z funkcji wiceprezesa zarządu. Rada nadzorcza swoją decyzją umożliwiła panu Patrykowi Broszko wykonywanie dalszych czynności, ponieważ nie rozwiązała z nim umowy ze skutkiem natychmiastowym. Nie odwołała też z zarządu spółki – tłumaczy.
W ocenie przewodniczącej rady nadzorczej, Patryk Broszko planując zwołanie konferencji na 1 grudnia w przedmiocie ogłoszenia raportu mógł to uczynić, gdyż rada nadzorcza pozostawiła mu wszelkie narzędzia do tego, żeby mógł kontynuować swoją pracę.
- Mógł dalej pracować w zarządzie, z którego nie został odwołany. Mógł zwołać konferencję wykonując albo umowę cywilno-prawną, ponieważ był w okresie wypowiedzenia albo uczynić to jako wiceprezes klubu, gdyby od razu nie podał się do dymisji – dodaje Ewa Staszak.
Zdaniem władz Stali, gdyby ów raport rzeczywiście istniał Patryk Broszko miał obowiązek go upublicznić.
- Nigdy nie było intencją rady nadzorczej, żeby poprzez odwołanie Patryka Broszko, mówiąc kolokwialnie, zamknąć mu usta. Kiedy osobiście 26 listopada wręczyłam mu wypowiedzenie poparte uchwałą rady nadzorczej, to dopiero wtedy dowiedziałam się, że planuje zwołać konferencję prasową na 1 grudnia – podkreśla.
Ewa Staszak, wypowiadając się w imieniu całej rady nadzorczej, wzywa wciąż urzędującego dyrektora zarządzającego do upublicznienia raportu, dając mu dwa dni.
- Jeśli rzeczywiście Patryk Broszko jest w posiadaniu raportu, o którym tak dużo mówił w ostatnich dniach, rada nadzorcza Stali Gorzów wzywa do przedstawienia jego wyników i zarazem składa publiczną deklarację, że zawiadomi stosowane organy ściągania o możliwości popełnienia przestępstwa w oparciu o przygotowane przez Patryka Broszko dokumenty, jeśli oczywiście ich walor dowodowy jest tak doniosły, jak to w ostatnich dniach słyszeliśmy – mówi przewodnicząca.
- Skoro raport był już praktycznie gotowy to nie widzimy żadnych przeszkód, żeby został on nam przekazany. Czekamy na niego – zachęca.
Jednocześnie wyjaśniła, że Patryk Broszko swoją wiedzę oparł na dokumentach księgowych z okresu od listopada 2023 do czerwca 2024. – Nie był w posiadaniu innych dokumentów, bo nikt mu niczego innego nie wydawał – zakończyła.
RB
W Stali Gorzów nie ma chwili wytchnienia, nie ma praktycznie dnia bez płynących z klubu oficjalnych lub mniej oficjalnych newsów.