2025-02-02, Arena Gorzów... DZIEJE SIĘ!
W kolejnym spotkaniu PlusLigi siatkarze Cuprum Stilonu Gorzów zmierzyli się na własnym parkiecie z ekipą Aluron CMC Warta Zawiercie.
Goście przed spotkaniem zajmowali drugą lokatę w tabeli i byli zdecydowanym faworytem konfrontacji w Gorzowie.
W pierwszym secie gorzowianie prowadzili 15:13 oraz 21:20, lecz rywal doprowadził do remisu, aby w końcówce przechylić wygraną na swoją korzyść. Gorzowianie przegrali pierwszego seta 23:25, a decydujący atak wykonał Amerykanin Aaron Russell.
Warto zauważyć, iż trener rywala Michał Winiarski nie wystawił do gry kadrowicza MateuszaBieńka, który z boku obserwował świetną grę kolegów.
Drugi set fatalnie rozpoczęli podopieczni trenera Andrzeja Kowala i nasi siatkarze przegrywali nawet 1:8. Opiekun Stilonu wprowadził do gry rozgrywającego Przemysława Stępnia, a Serb Vuk Todorović usiadł na ławce.
Gorzowianie wrócili do gry, gdy w polu zagrywki stanął Belg Mathijs Desmet. Niestety w końcówce seta słabiej zagrał Brazylijczyk Chizoba Neves oraz kapitan Kami Kwasowski i drugą partię Stilon przegrał 21:25.
Kibice liczyli,że stilonowcy powalczą choćby o wygranie jednego seta w dalszej części meczu. Tym razem nasz zespół w trzeciej odsłonie walczył punkt za punkt, prowadził nawet 20:19 po ataku Desmeta.
Niestety doświadczenie i jakość ekipy z Zawiercia w końcówce wzięły górę i goście wygrali trzeciego seta do 22.
Ostatecznie po 107. minutach Stilon uległ przeciwnikowi 0:3, a najlepszym siatkarzem uznano Amerykanina Russela.
Przemysław Dygas
Fot. Bogusław Sacharczuk
CUPRUM STILON GORZÓW – ALURON CMC WARTA ZAWIERCIE 0:3 ( 23:25, 21:25, 22:25)
Kolejne wielkie sportowe wydarzenie już w tę sobotę.