2025-02-04, Arena Gorzów... DZIEJE SIĘ!
W gorzowskiej Arenie odbył się mecz futsalowy między Polską a Słowacją w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy.
Pierwsze minuty spotkania to ostrożna gra obu zespołów i niewiele sytuacji pod bramkami. W 3. minucie pierwszy celny strzał na bramkę gości oddał Mateusz Madziąg, ale jego uderzenie obronił Marek Karpiak.
Pierwsza bramka dla naszej kadry padła po samobójczym trafieniu Sebastiana Baco, gdy w pole bramkowe dośrodkował z rogu Tomasz Kriezel. W 13. minucie kibice oglądali koronkową akcję naszej kadry, którą strzałem w górny róg wykończył Mateusz Madziąg.
Słowacy w pierwszej odsłonie oddali tylko jeden celny strzał, który obronił Michał Kałuża.
W 17. minucie po wzorowej kontrze Polacy prowadzili już trzema golami, a autorem trafienia był Kriezel.
W drugiej połowie goście próbowali grać bardziej ofensywnie, a blisko zdobycia gola był kapitan Tomasz Drahowski. Piłka po jego strzale uderzyła w słupek bramki Kałuży.
W 27. minucie podopieczni trenera Błażeja Korczyńskiego zdobyli czwartą bramkę. Michał Marek ładnym zwodem zgubił zawodnika gości i wyłożył piłkę Mikołajowi Zastawnikowi, który nie miał problemów ze skierowaniem jej do bramki. Kolejne trafienie w 42. minucie uzyskał Sebastian Szadurski po świetnej asyście Sebastiana Leszczaka.
W 34. minucie honorowego gola dla rywala strzelił Patrik Zatovic.
Słowacy w końcówce mieli świetną okazję do zdobycia kolejnych bramek, lecz doskonale bronił nasz bramkarz.
Wynik rywalizacji ustalił Madziąg, który trafił z własnej połowy do pustej bramki.
Po tej wygranej Polacy są liderami swojej grupy i są bliscy awansu do Mistrzostw Europy, które odbędą się w przyszłym roku.
- Wykonaliśmy duży krok, aby awansować na mistrzostwa Europy. Myślę, że mecz mógł się podobać kibicom zgormadzonym na hali w Gorzowie - powiedział po meczu kapitan naszej kadry Tomasz Kriezel
Przemysław Dygas
POLSKA -SŁOWACJA 6:1 (3:0)
Festiwal ,,Kiedyś Było Inaczej'', zaplanowany na najbliższą sobotę 26 kwietnia w Arenie Gorzów, odbędzie się zgodnie z harmonogramem i z poszanowaniem okoliczności mających miejsce i czas w tym dniu.