2025-12-14, Arena Gorzów... DZIEJE SIĘ!
W jedenastej kolejce rozgrywek PlusLigi do Gorzowa przyjechali aktualni mistrzowie Polski z Wilfredo Leonem na czele.
Kiedy w zapowiedzi przedmeczowej napisaliśmy, że czekają nas spore emocje niektórzy nasi Czytelnicy tylko uśmiechnęli się pod nosem, nie spodziewając się zapewne żadnych większych cudów w Arenie Gorzów. Faworytem i to zdecydowanym byli rzeczywiście lublinianie, ale stilonowcy choć nie grają w tym sezonie na miarę swoich możliwości w ostatnich tygodniach podnieśli trochę ten swój poziom i chwilami naprawdę prezentują się już dobrze.
Potwierdzili to w spotkaniu z Bogdanką LUK. W pierwszych trzech setach pokazali grę na nie tylko wysokim poziomie, ale przede wszystkim równym. Dość powiedzieć, że goście na pierwsze prowadzenie wyszli dopiero w końcówce drugiej partii na 22:21. Na nieszczęście dla gorzowian wygrali ostatecznie tego seta na przewagi, ale pozostałe dwa padły łupem podopiecznych trenera Huberta Henno. To ważne, bo już w tym momencie nasi gracze zapewnili sobie jeden punkt meczowy do tabeli. Kibice liczyli, że pójdą za ciosem i dorzucą jeszcze coś do swojego skromnego skarbca.
Czwarty set od początku przebiegał pod dyktando mistrzów Polski, którzy nie grali może wielkiej siatkówki, ale byli konsekwentni w swoich poczynaniach i perfekcyjnie wykorzystali chwile słabości gospodarzy. O losach spotkaniach zadecydował tie-break. Już szósty w tym sezonie w wykonaniu Cuprum Stilonu.
Do stanu 4:4 gra była wyrównana. Potem w polu zagrywki stanął przeciętnie dysponowany dzisiaj Wilfredo Leon. Co klasa jednak to klasa. Reprezentant Polski kubańskiego pochodzenia popisał się świetnymi zagrywkami, jego koledzy to w pełni wykorzystali i zrobiło się 7:4 dla nich.
Gorzowianie nie poddali się i zaczęli mozolnie odrabiać straty i po skutecznym bloku Daniela Gąsiora doprowadzili do remisu 12:12. W następnej akcji gospodarze obronili atak Leona i piłkę w górze w kontrataku miał Kamil Kwasowski, ale nadział się na bardzo szczelny, potrójny blok. Chwilę później po kolejnej świetne zagrywce Leona – Kwasowski chciał obić blok rywali, ale uderzył piłkę za wysoko i ta poleciała w aut. A na koniec Leon popisał się asem serwisowym i mecz się zakończył wygraną mistrzów kraju 3:2.
Pozostał niedosyt, ale również nadzieja, że skoro z mistrzem Polski nasz zespół zagrał jak równy z równym, to czemu miałby mnie powalczyć już za tydzień z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie to odbędzie się ponownie w Arenie Gorzów i już teraz zapraszamy.
RB
Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk
CUPRUM STILON GORZÓW – BOGDANKA LUK LUBLIN 2:3 (25:23, 25:27, 25:20, 20:25, 12:15)
Robert
Borowy
W jedenastej kolejce rozgrywek PlusLigi do Gorzowa przyjechali aktualni mistrzowie Polski z Wilfredo Leonem na czele.
Braterski pojedynek pod czujnym okiem ojca
Co za mecz! Co za świetna gra gorzowianek!
Spotkanie, na które czeka koszykarska Polska!
Stilon walczył z wszystkich sił, ale nie wygrał nawet seta
Arena Gorzów zaniemówiła. Sensacyjna porażka koszykarek
Walczyły do końca i za to należą się brawa!
Elena Tsineke i Borislava Hristova ponownie w Gorzowie
Dżem wraca na scenę – rockowa legenda w Gorzowie!
Zmarzlik rzucał monetą, kibice śpiewali 100 lat!
