2025-04-18, Miejsca wstydu
Co z paskudnym budynkiem po Mixocoolturze? – pyta radny. A Miasto odpowiada w swoim stylu: poprawi się, jak będą pieniądze.
Radny Jerzy Synowiec nie ustaje w walce o ładniejszy Gorzów. Tym razem pyta prezydenta miasta o budynek po Mixocoolturze przy ulicy Spichrzowej. Po skończeniu remontu ulica ma szansę na schludny wygląd, bo inne kamienice znajdujące się w tym rejonie miasta wyglądają znośnie. Natomiast Mixocooltura i fragment za nią – jak pisze w interpelacji J. Synowiec – paskudnie. ,,Przynajmniej ją ucywilizujmy” – apeluje do prezydenta.
Odpowiedź z Urzędu Miasta zwyczajowo już przynosi dane o działce, na jakiej znajduje się budynek, numerze ulicy, powierzchni i właścicielu. Kamienica jest w zasobach Miasta. ,,Nieruchomość poddawana jest obowiązkowym przeglądom technicznym – zgodnie z przepisami prawa budowlanego. W ostatnim przeglądzie budynku (brak informacji o dacie - red.) stan techniczny elewacji określono jako średni. Zawarto również zapis, że budynek nadaje się do użytkowania. Poprawa stanu elewacji będzie możliwa po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel” – informuje magistrat.
Kolejny raz, kiedy – nie tylko zdaniem radnego Synowca – odpowiedź z Sikorskiego 4 niewiele wnosi. Nie chcemy być adwokatem adwokata, ale informacja, że poprawa stanu elewacji będzie możliwa po zabezpieczeniu środków na ten cel, jest zbywaniem i radnego, i gorzowian. W ten sposób ,,na odczepnego” można zbiorczo odpowiedzieć na wszystkie interpelacje, które od lutego trafiają każdego dnia do urzędu.
Żeby zabezpieczyć środki na remont, prezydent musi wyrazić wolę takiej inwestycji. Czy w ogóle uwzględnia w planach remontowych tę kamienicę? Jeżeli tak, to kiedy zaproponuje radnym taką pozycję w budżecie? 2026 rok? 2027? 2028? A może radni zainteresują się popadającym w ruinę miastem, nie czekając tylko na krok prezydenta? Ile taki remont by kosztował? Jaki jest stan techniczny budynku, a nie tylko elewacji? Czy Miasto ma pomysł na ucywilizowanie dalszego odcinka Spichrzowej?
- Nie dam się tak zbywać – zapowiada tymczasem radny klubu Platformy Obywatelskiej gorzowskiej Rady Miasta.
Tekst i zdjęcia: Maja Szanter
Mógłby być jedną z wizytówek Gorzowa, od lat jest jego antyreklamą. Kolejny obiekt, który obnaża niezdolność włodarzy do zapanowania nad wyglądem miasta.