W opinii Miasta jest tu czysto, a na remont nie ma środków

2025-10-27, Miejsca wstydu

Zaniedbane, zarośnięte, łatwo tu zrobić sobie krzywdę, a niegdyś były wiztówką miasta – czy jest szansa na remont schodów przy Bohaterów Warszawy?

Fot. Maja Szanter

Schody, które od strony ulicy Bohaterów Warszawy prowadzą do kompleksu budynków Akademii im. Jakuba z Paradyża oraz Sądu Rejonowego są w złym stanie technicznym od wielu lat. Miejscami pozapadane, nierówne, jesienią i zimą na ogół pełne liści - stwarzają realne zagrożenie dla przemieszczających się nimi osób. Jeszcze gorzej się robi, gdy liście są mokre, a o różnego rodzaju opady o tej porze roku nie jest przecież trudno. Oświetlenie tego miejsca też pozostawia wiele do życzenia. Czy magistrat widzi problem, a jeżeli tak, czy planuje jego rozwiązanie?

Jak przekonuje Urząd Miasta: ,,teren objęty jest umową na utrzymanie czystości. Stan czystościowy wskazanych schodów w dniu kontroli 2 lipca 2025 roku nie budził zastrzeżeń" – informuje zastępca prezydenta Jacek Szymankiewicz.

Ten fakt jest akurat oczywisty, faktycznie, w lipcu nie mamy do czynienia z jesiennymi liśćmi, natomiast problem powstaje i trwa od października do marca.

Czy gorzowianie mogą liczyć na remont schodów?

,,Uprzejmie informuję, iż Miasto Gorzów Wielkopolski nie posiada obecnie zabezpieczonych środków finansowych w budżecie na rok 2025, które umożliwiałyby przeprowadzenie kompleksowej renowacji schodów (...). Schody będą jednak na bieżąco monitorowane pod kątem występowania usterek mogących stwarzać zagrożenie, celem ich niezwłocznego usuwania"- kończy wypowiedź prezydent Szymankiewicz.

Zarówno więc osoby korzystające ze schodów, jak i dziennikarze muszą przyjąć, że magistrat ma inne cele i inne wydatki. Pilniejsze. Wydając lekką ręką miliony złotych z miejskiego budżetu na zbędne wizualizacje i projekty, które i tak nigdy nie miałyby szans na realizację, czy też ryzykując inne miliony na krytykowane przez gorzowian koła ratunkowe dla jednej dyscypliny sportowej urząd z Sikorskiego udowadnia, że ma inne priorytety niż bezpieczeństwo mieszkańców i wizerunek miasta jako miejsca zadbanego. Pozostaje mieć nadzieję, że magistrat zmodyfikuje swoją listę zadań priorytetowych i umieści w budżecie na rok przyszły lub kolejny remont opisanych schodów.

Tekst i zdjęcia: Maja Szanter