Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Zdarzyło się kiedyś »
Floriana, Michała, Moniki , 4 maja 2024

Sklepowe półki - od reglamentacji do egzaltacji

2012-07-17, Zdarzyło się kiedyś

Dziś można kupić niemal wszystko, o każdej porze dnia i nocy, nawet z dostawą do domu. Sklepy, markety i hipermarkety kuszą bogactwem wyboru oraz warunkami sprzedaży. Nic, tylko wybierać, przebierać i kupować. Jeśli ma się tylko za co … Jeszcze 25 lat temu było to absolutnie nie do pomyślenia, o czym  przypominamy publikując fragmenty rozmowy z ówczesnym dyrektorem Wydziału Handlu Urzędu Wojewódzkiego w Gorzowie, Stefanem Piosikiem, opublikowanej na łamach tygodnika „Ziemia Gorzowska”

medium_news_header_922.jpg

Dzisiaj Stefan Piosik z powodzeniem zajmuje się biznesem i oddaje swoim pasjom, czyli podróżowaniu i robieniu zdjęć

 

Musimy wprowadzić konkurencję

- Panie dyrektorze, zacznijmy od wyjaśnienia spraw elementarnych. W jakim stopniu o zaopatrzeniu naszego rynku decyduje wciąż „tow. rozdzielnik”, a w jakim operatywność pracowników handlu?

- Ścisłe rozdzielnictwo obejmuje przede wszystkim mięso i jego przetwory, ryby i przetwory rybne, sery twarde i dojrzewające. Wszystkie towary importowane z wyjątkiem może herbaty, która jest obecnie w dostatecznej podaży. Również podaż galanterii czekoladowej jest równa nominałom  kartkowym, ale w naszym województwie preferujemy krwiodawstwo i większość czekolady twardej przeznaczamy na ten cel. Jeszcze proszki do pieczenia, wszystkie wyroby „Bobo”, natomiast w odniesieniu do pozostałych artykułów obowiązuje wolna gra… Chociaż asortyment makaronów, również z naszej wytwórni, jest bardzo ubogi, ograniczony względami technologicznymi i technicznymi. W przypadkach, gdy podaż jakiegoś towaru gwałtownie maleje, wprowadza się sprzedaż sterowaną… Inna sprawa z alkoholami, tu limity wprowadzone są ustawą o wychowaniu w trzeźwości. Przechodzimy na alkohole niskoprocentowe i podaż wódek czystych ograniczona została do mniej więcej 72 proc. dostaw ogółem, wiec najpopularniejszych gatunków może brakować…

- Czy rozdzielnik nas preferuje, czy upośledza?

- Jesteśmy w grupie województw generalnie zrównanych, poza 8 preferowanymi aglomeracjami. W naszej grupie rozdzielnik jest równy, choć są drobne preferencje, wynikające z siły nabywczej ludności. (…)

- A czy rynek gorzowski jest pod jakimś względem atrakcyjny dla sąsiadów?

- Dzięki wymianie przygranicznej mieliśmy w listopadzie i grudniu większe dostawy galanterii czekoladowej. Zwróciło to uwagę naszych sąsiadów, pytano nas, skąd to mamy… Pomimo niedostatku ryb i przetworów rybnych, ich podaż u nas jest i tak większa niż w ościennych województwach, nie licząc, oczywiście szczecińskiego. (…)

- Jak pan sądzi, kiedy nastąpi sytuacja, że nasza rozmowa będzie bezprzedmiotowa, zaś rola dyrektora Wydziału Handlu ograniczać się będzie do pilnowania, by konkurenci na rynku we wzajemnej walce nie przekraczali granic dobrych manier?

- Chciałbym się tego doczekać jak najszybciej. Myślę, że działania podjęte w ramach drugiego etapu reformy zbliżają nas do tego momentu. W wielu dziedzinach jesteśmy już blisko tego celu. Znacznie poprawiło się zaopatrzenie w branży gospodarstwa domowego, z wyjątkiem sprzętu zmechanizowanego. Jeszcze niedawno nie było garnków, teraz sklepy są zawalone. Podobnie jest w branży kosmetycznej, chemicznej. Jest znacznie lepiej w branży elektrycznej, a w branży kaletniczo-skórzanej sytuacja jest, powiedzmy poprawna. Nie zapominajmy jednak, że jakość towarów w dalszym ciągu odbiega od wymaganej.

- Ten problem zlikwiduje dopiero rynek konsumenta …

- Wydaje mi się, ze działania demonopolizacyjne, nie tylko w odniesieniu do producentów, ale także sprzedawców, też powinny poprawić obsługę klienta. Mówiąc o demonopolizacji mam na myśli również sytuację w spółdzielczości, która pod wpływem ustawy o spółdzielczości zamknęła się dość hermetycznie i nie zawsze potrafi połączyć własny interes z interesem ogółu. (…) Elementy konkurencyjne musza zadziałać, bo bez nich nie możemy oczekiwać większych postępów. W tej kwestii jestem optymistą.

Rozmawiał: Jerzy Zysnarski
„Ziemia Gorzowska” nr 10 z 1987 r.
 

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x