Krzyż powstały na bazie poniemieckiego słupa

2022-02-01, Mija dzień

Czy fontannę w parku Kopernika jako ważny, ale nie jedyny znak działalności twórczej Mieczysława Rzeszewskiego uda się ocalić?

Helena Tobiasz

Redaktor Renata Ochwat w rubryce „Moje irytacje i fascynacje”, tekstem „Tak mnie zastanawia, co tam się jeszcze zmieni” (można go przeczytać TUTAJ), wyraża towarzyszący jej niepokój w związku z planowanym remontem fontanny w parku Kopernika. Niepokój, a nawet lęk wynika z obaw, że w efekcie rewitalizacja „znów pojawi nam się cóś absolutnie pięknego. A przecież już nam w mieście cósiów nie trzeba zupełnie”. Jak uzasadnia, za pozostawieniem fontanny bez zmian, poza oczyszczeniem z brudu oraz „innych okropieństw”, przemawia choćby fakt, że „To bodaj chyba ostatni znak działalności twórczej Mieczysława Rzeszewskiego, jaki został w przestrzeni publicznej”.

Podzielając w pełni obawy pani Renaty co do losów fontanny, uzupełnię tylko, że kolejnym znaczącym dziełem Mieczysława Rzeszewskiego (1931-2005) funkcjonującym w przestrzeni publicznej jest krzyż kratowy usytuowany na terenie parafii Najświętszego Zbawiciela przy ul. Niemcewicza 35 w Gorzowie Wlkp. Parafia utworzona 1 lutego 2001 r. na zapleczu powojskowych koszar przy ul. Myśliborskiej, dzisiaj obchodzi 21-lecie istnienia.

Krzyż powstał na bazie poniemieckiego słupa energetycznego darowanego w 2001 r. przez Waldemara Bonieckiego z Wawrowa. Inicjatorem budowy krzyża był ks. proboszcz Andrzej Tomys. Dbałość o poprawność administracyjną całego zamierzenia oraz obliczenia konstrukcyjne należały do inżyniera Cezarego Symonowicza (1938-2018). Żelaznemu szkieletowi artystyczną formę łączącą krzyż z elementami monstrancji nadał Mieczysław Rzeszewski. Według jego projektu wygubiono czysto inżynierską instalację słupa energetycznego, poprzez ozdobienie stalowej konstrukcji elementami metaloplastyki, o łagodnych łukach z kutej stali prętowej oraz płaskownika. Dorobiono dwa poprzeczne ramiona o rozpiętości 4,27 m. każde. Na skrzyżowaniu ramion zamocowano metalową tarczę (rozetę) z miedzianymi półkulami pośrodku, z których wychodzą miedziane pręty kłute symbolizujące promienie, zamknięte w obwodzie koła. Finalne dzieło, po zakotwiczeniu w podłożu poświęcił ks. bp Edward Dajczak podczas mszy św. wieczornej 14 grudnia 2002 roku.

W bogaty dorobek Mieczysława Rzeszewskiego wpisuje się również ten Krzyż Gorzowski widoczny zarówno od strony ruchliwej ul. Słowiańskiej jak i zabudowy osiedla Staszica.

Tekst i foto: Helena Tobiasz