2022-09-24, Sport
Piłkarze AstroEnergy Warty przegrali na własnym boisku z Rekordem Bielsko- Biała aż 0:5.
Mecz był jednostronnym widowiskiem, a goście zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i nie dali gospodarzom żadnych szans. Już po dwudziestu minutach losy pojedynku były praktycznie rozstrzygnięte, gdyż zawodnicy Rekordu trzy razy celnie trafiali do bramki Warty. Pierwszego gola zdobył dla gości Daniel Świderski w siódmej minucie, po chwili drugą bramkę uzyskał Marcin Wróbel, Trzeci gol to zasługa doświadczonego Tomasza Nowaka, który strzałem z dystansu w siedemnastej minucie pokonał golkipera Warty Oskara Natorskiego.
W przerwie trener Mateusz Konefał desygnował czterech nowych zawodników, ale nie poprawiło to w żaden sposób gry gospodarzy, którzy nie oddali w drugiej połowie celnego strzału. Rywal natomiast cofnięty, czekał na swoje kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia. Ostatecznie swoją drugą bramkę w meczu zdobył Nowak z rzutu karnego, a wynik ustalił w zamieszaniu w polu karnym Mateusz Madzia, który z bliska pokonał Natorskiego.
Po trzech wcześniejszych remisach na stadionie przy ul. Olimpijskiej w Gorzowie, bordowo-granatowi doznali pierwszej, bardzo bolesnej porażki.
PD
ASTROENERGY WARTA GORZÓW – REKORD BIELSKO – BIAŁA 0:5 (0:3)
Bramki: Daniel Świderski (7.), Marcin Wróbel (10.),Tomasz Nowak 2 (17.i 64.), Mateusz Madzia (69.)
W ostatnim grupowym spotkaniu w ramach rozgrywek EuroCup Women gorzowskie koszykarki sensacyjnie przegrały z luksemburskim T71 Dudelange 83:92.