2022-11-19, Sport
Takie mecze chce się zawsze oglądać. Stalowcy byli o krok od zgarnięcia pełnej puli w spotkaniu z AZS AWF Biała Podlaska, ale dwa punkty również bardzo cieszą.
Gorzowianie nie byli faworytem starcia z wiceliderem Ligi Centralnej, a jednak grali bardzo dobrze i sześć minut przed końcem prowadzili 26:23. Wydawało się, że wygrana jest na wyciągnięcie ręki, a jednak doświadczenie rywali w tym momencie zaprocentowało. Doprowadzili oni do remisu, strzelając w ostatniej minucie dwie bramki i konkursu rzutów karnych, który jest premiowany dwoma dużymi punktami dla zwycięzcy i jednym dla pokonanego.
Rzuty karne nasi wygrali 3:1, dzięki znakomicie postawie naszego bramkarz Krzysztofa Nowickiego, który obronił dwa strzały. Raz rywale trafili w poprzeczkę. Dla naszych do siatki trafiali Wojciech Gumiński, Michał Lemaniak oraz Mateusz Wychowaniec.
(red.)
STAL: Nowicki, Marciniak - Jaszkiewicz 6, Gumiński 6, Nieradko 4, Lemaniak 3, Pietrzkiewicz 3, Renicki 3, Bronowski 1, Droździk, Kłak, Stupiński, Wychowaniec.
AZS AWF: Kwiatkowski, Adamiuk, Wiejak - Niedzielenko 9, Maksymczuk 8, Szendzielorz 2, Wojnecki 2, Antoniak 1, Kandora 1, Kozycz 1, Lewalski 1, Mazur 1, Baranowski, Łazarczyk, Stefaniec, Tarasiuk.
Po zakończeniu sezonu działacze Cuprum Stilonu Gorzów ogłaszają zmiany kadrowe pod kątem nowego sezonu.