2022-11-23, Sport
Z Grzegorzem Biegańskim, prezesem i trenerem judo w klubie Biegański Jamniuk Gorzów, rozmawia Przemysław Dygas
- W Gorzowie odbył się międzynarodowy turniej judo dzieci i dzieci starszych, który został zorganizowany przez pana klub. Jaka jest pańska ocena tych zawodów?
- W zawodach wzięło udział 370 zawodników z Niemiec, Ukrainy i kilkudziesięciu drużyn z całej Polski. Najmłodsi uczestnicy, w wieku od 4 do 6 lat, walczyli w ne-waza (parterze) i to dla nich oraz dla reszty na razie jest zabawa. Cieszy nas frekwencja i dobra postawa naszych zawodników, którzy zdobyli kilka medali.
- Ilu zawodników trenuje judo w pańskim klubie?
- Jeśli chodzi o same judo, to mamy około 150 trenujących zawodników.
- Czy oprócz samej nauki chwytów i rzutów przekazywana jest również zawodnikom filozofia judo?
- Tłumaczymy oczywiście dzieciom, starszym, że tego, co nauczyli się na treningach mają wykorzystywać tylko w sytuacji samoobrony.
- A jakie inne sztuki walki można jeszcze trenować?
- Nasz klub ma wiele sekcji, prowadzimy zajęcia z kickboxingu, jest brazylijskie jiu-jitsu, MMA, są również zajęcia fitness, kobiety mogą się przykładowo zapisać na kurs samoobrony. Organizujemy także dla młodzieży wyjazdy w czasie ferii zimowych czy wakacji, a także prowadzimy treningi personalne. Oferta jest bardzo szeroka.
- Z tego co wiem, to u pana trenowali zawodnicy z innych dyscyplin.
- Tak, trenowali choćby piłkarze, którzy przygotowywali się do rozgrywek. Przez kilka lat judo trenował u nas żużlowiec Oskar Paluch, który był bardzo dobrym zawodnikiem i z pewnością trening judo bardzo przydaje mu się w dalszej karierze. Są to ćwiczenia rozciągające, gimnastyczne, akrobatyczne, gry i zabawy, nauka padania, więc sportowcy z innych dyscyplin mogą wynieść z treningu judo wiele korzyści.
- Proszę jeszcze krótko przypomnieć kibicom własne sukcesy, odniesione podczas kariery sportowej.
- Startowałem w trzech dyscyplinach. Zaczynałem od judo, gdzie trzy razy byłem medalistą mistrzostw Polski, kilka razy byłem mistrzem Polski w jiu-jitsu sportowym, sporo jeździłem po świecie startując w wielu zawodach. Natomiast mój największy sukces to mistrzostwo Europu w brazylijskim jiu-jitsu w Lizbonie w 2014 roku. Cały czas trenuję z chłopakami i jestem aktywny.
- Dziękuję za rozmowę.
Koszykarki ENEA AZS AJP Gorzów z awansem do turnieju finałowego mistrzostw Polski 3x3 w kategorii do 23 lat!