2023-01-13, Sport
Jedną z hokejowych potęg w świecie jest Szwecja, która niedawno obchodziła 100-lecie założenia federacji.
Szwedzi na przestrzeni tych lat sięgnęli po 9 medali igrzysk olimpijskich, w tym złote w 1994 i 2006 roku. Ponadto aż 43 razy stawali na podium mistrzostw świata. Jedenaście razy na najwyższym stopniu podium, ostatni raz w 2018 roku. Ich stan medalowy uzupełnia 45 medali mistrzostw Europy, w tym 10 złotych.
Szwedzi słyną z bardzo dobrze rozwiniętego szkolenia. W hokeja grają tam już dzieci, które ledwo co nauczą się jeździć na łyżwach. Rozgrywki są już nawet dla 9-latków. Nic dziwnego, że Szwecja ma bardzo dobrze rozwiniętą ligę pod nazwą Svenska Hockey Ligan (SHL), pod względem poziomu uważaną za najlepszą w Europie. Zdaniem fachowców obecnie ustępuje ona tylko lidze amerykańsko-kanadyjskiej NHL, może jeszcze kontynentalnej lidze KHL, ale tutaj zdania mogą być już podzielone.
Niedawno mieliśmy okazję obejrzeć jedno ze spotkań na najwyższym poziomie pomiędzy rewelacją tegorocznego sezonu, zespołem Timrå IK oraz aktualnym wicemistrzem Szwecji i półfinalistą Ligi Mistrzów Luleå Hockey. Pomimo, że oba miasta dzieli ponad 500 km można zażartować, że były to derby Zatoki Botnickiej, gdyż oba ośrodki leżą nad lewym brzegiem tego fragmentu Morza Bałtyckiego.
I rzeczywiście, poziom meczu był bardzo wysoki, obie drużyny pokazały widowiskowy hokej, do tego dopisała frekwencja. Mogąca maksymalnie pomieścić 6 tysięcy widzów NHC Arena w Timrze została wypełniona prawie w 90 procentach, pomimo, że grano w dzień powszedni. Publiczność żywo reagowała na wydarzenia na lodzie, często przez trybuny przelatywał jęk zawodu, ponieważ gospodarze pomimo mnóstwa świetnych okazji mieli ogromne problemy z pokonaniem kapitalnie grającego z bramce Luleå Joel Lassinantti. 30-latek wybronił aż 35 strzałów gospodarzy. To jeden z najlepszych bramkarzy w lidze, były wicemistrz świata juniorów. Skapitulował tylko raz, ale jego koledzy dwukrotnie znaleźli drogę do bramki miejscowych (uczynił to reprezentant Finlandii Julius Honka) i to oni świętowali zwycięstwo.
Ciekawostką jest to, że wcześniejsze dwa mecze rozgrywane pomiędzy tymi zespołami w Luleå kończyły się wygraną Timry. Oznacza to, że o atucie własnego lodowiska w tej parze trudno mówić.
Po meczu trener miejscowych Anders Karlsson powiedział, że jego zespół zagrał dobry mecz. - Powinniśmy jednak strzelić więcej niż jedną bramkę i przez to przegraliśmy. Jestem jednak dumny z zawodników za ich postawę – dodał.
Z kolei strzelec dwóch goli dla gości Julius Honka stwierdził, że najważniejsze jest zwycięstwo. - Potrzebowaliśmy tego po czterech z rzędu porażkach. Mieliśmy dobry atak, poradziliśmy sobie w grze w przewadze i do tego świetnie w naszej bramce radził sobie Lassinantti – podkreślił dwukrotny uczestnik mistrzostw świata elity w latach 2017-18.
Powyżej prezentujemy zestaw kilkunastu fotografii z opisywanego meczu, żeby pokazać, jak efektowny bywa hokej na wysokim poziomie.
Autorem zdjęć jest red. Piotr Kin.
Robert Borowy
Aleksandra Mataczyna, uczennica Szkoły Podstawowej nr 15 w Gorzowie i zawodniczka Klubu Szachowego Stilon Gorzów, znakomicie zaprezentowała się w Suwałkach.