Stal w odwrocie, niech już ten sezon się skończy

2024-05-04, Sport

Sezon ligowy dla piłkarzy ręcznych Stali Gorzów powoli się kończy i dobrze.

Fot. Bogusław Sacharczuk

Po przeprowadzce naszych szczypiornistów do Areny Gorzów wyraźnie przestało im iść. Zamiast walczyć o miejsca 2-3 na koniec sezonu w Lidze Centralnej nasz zespół może nie zakończyć sezonu w pierwszej… dziesiątce. Tak mocno spuścił on z tonu, a najlepiej świadczą o tym liczby. Trzymając się tylko rewanżowej rundy, to na dwanaście rozegranych spotkań gorzowianie przegrali aż osiem, wygrali tylko cztery. To słaby wynik jak na potencjał zespołu.

Bardzo liczyliśmy, że może w pojedynku z AZS AWF Biała Podlaska podopieczni trenera Oskara Serpiny pokażą sportową złość, ale nic z tego. W niemal pustej hali, do której jeszcze niedawno przychodziło po kilka tysięcy kibiców na mecze stalowców, oglądaliśmy słabe widowisko, szczególnie w wykonaniu gospodarzy.

ZOBACZ: Mecz przerwany, prezes Warty trafił do szpitala

Początek nie był jeszcze zły, nasi prowadzili nawet trzema bramkami 10:7, ale kolejne minuty to siedem bramek strzelonych przez gości i żadnej z naszej strony. Na przerwę drużyny zeszły więc przy prowadzeniu akademików 14:10.

Po zmianie stron było tylko gorzej. W 43 minucie przyjezdni prowadzili już 23:13. Potem nastąpił nieco lepszy okres gry żółto-niebieskich, którzy zbliżyli się do rywali nawet na dystans pięciu bramek, ale ostatecznie przegrali siedmioma i chyba był to najniższy dla nich wymiar kary.

(red.)

BUDIMEX STAL GORZÓW – AZS AWF BIAŁA PODLASKA 27:34 (10:14)

Budimex Stal: Nowicki, Marciniak, Grześkowiak – Drzazgowski, Wychowaniec i Stupiński po 6, Pietrzkiewicz i Renicki po 3, Przybylski 2, Napierkowski 1, Zając, Lemaniak, Nieradko, Droździk, Ripa.

AZS AWF: Kwiatkowski – Kozycz 7, Stefaniec 6, Grzenkowicz i Wojnecki po 4, Mazur i Lewalski po 3, Wierzbicki i Trela po 2, Szendzielorz, Antoniak i Baranowski po 1.