2024-10-30, Sport
W czwartej kolejce rozgrywek EuroCup Women gorzowskie koszykarki zagrały w Arenie Gorzów z Levhartice Chomutov.
Podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego miały konkretne zadanie do wykonania. Wygrać różnicą przynajmniej siedmiu punktów, żeby w przypadku zakończenia fazy grupowej przy równej liczbie punktów być wyżej w tabeli do Czeszek. Zadanie wykonane zostało ze sporą nadwyżką.
Już w pierwszej połowie widać było znaczącą różnicę poziomów sportowych prezentowaną przez obie ekipy. Widzowie wprost pytali, jak to było możliwe, że nasze zawodniczki przegrały w Czechach przez trzema tygodniami, ale przypomnijmy, że o ich porażce zadecydowała fatalna końcówka spotkania, kiedy to na przestrzeni niespełna sześciu minut gospodynie rzuciły 19 punktów, natomiast nasze nie trafiły do kosza ani razu i straciły zbudowaną wcześniej sporą przewagę, chwilami sięgającą jeszcze w połowie trzeciej kwarty nawet 16 punktów.
Powróćmy do Gorzowa i do tego co działo się na parkiecie. A działo się sporo fajnego dla gorzowskich kibiców. Widać, że gorzowianki po słabym wejściu w sezon łapią ten twój właściwy rytm, bardzo dużo drużynie dało przyjście Shatori Walker-Kimbrough. Dobrym przykładem było choćby to spotkanie, w którym Amerykanka grała nie tylko widowiskowo, ale była też bardzo skuteczna. Zdobyła dla naszej drużyny najwięcej punktów, miała też po sześć zbiórek i asyst, co pokazuje jej uniwersalność na parkiecie.
Po trzech kwartach akademiczki prowadziły 67:38. W czwartej kwarcie trener Maciejewski wcale nie rotował za bardzo składem, co czego nas już przez lata przyzwyczaił. Chciał widocznie mocniej ograć swoje czołowe zawodniczki, które jeszcze trochę potrzebuje wspólnej gry na wyższym poziomie. I trochę niespodziewanie w tych ostatnich dziesięciu minutach lepsze były rywalki, które złapały skuteczność, trafiły też trzy razy za trzy punkty i podgoniły trochę wynik, ale nie były w stanie przekroczyć bariery 60 punktów.
Do zakończenia fazy grupowej pozostały dwie kolejki. Gorzowianki oba swoje mecze zagrają na wyjazdach. Najpierw 21 listopada wybiorą się na Cypr, a sześć dni później do Lyonu.
RB
Zdjęcia: Bogusław Sacharczuk
INVESTINTHEWEST ENEA GORZOW - LEVHARTICE CHOMUTOV 81:59 (25:14, 23:10, 19:14, 14:21)
Gorzowskie koszykarki awansowały do finałowego turnieju mistrzostw Polski do 17 lat.