więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Alfa, Leonii, Tytusa , 19 kwietnia 2024

Towalski: Ta zasada obowiązuje w każdej dyscyplinie sportu

2022-05-12, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Marka Towalskiego, byłego reprezentanta Polski i Stali Gorzów

medium_news_header_33636.jpg
Fot. Redakcja EG

SPRAWDŹ: 

Szokująca decyzja PGE Ekstraligi!

 

- Rozpoczęła się rywalizacja o indywidualne mistrzostwo świata na żużlu. Za nami zwycięski turniej Bartosza Zmarzlika w Gorican, a przed nami zawody w Warszawie. Czy pana zdaniem brak obrońcy mistrzowskiego tytułu Artioma Łaguty i brązowego medalisty Emila Sajfutdinowa negatywnie wpływa na poziom rywalizacji?

- Niekoniecznie, co pokazał wspomniany turniej w Chorwacji, gdzie mieliśmy sporo fajnego ścigania. Pod nieobecność Rosjan zwolniło się miejsce do medali i zapewne znajdą się zawodnicy, którzy będą chcieli to wykorzystać. Przez to nie wykluczam jakieś niespodzianki. Spodziewam się ciekawego cyklu, dużych emocji i naprawdę ciężko jest wytypować pewnych kandydatów do walki o medale.

 

ZOBACZ:

Jest gotowy, ale musi czekać na decyzję

 

- Wielu stawia, że mistrzem świata zostanie Bartosz Zmarzlik. A jak pan typuje?

- Jestem przekonany, że Bartek - jak już wszedł po turnieju w Gorican – na szczyt klasyfikacji, to już pozostanie w tej ścisłej czołówce do końca. Może nie po każdym turnieju będzie na pierwszym miejscu, ale w tej trójce zawsze go zobaczymy. Nie kryję oczywiście, że jest on moim faworytem do zdobycia trzeciego w karierze złotego medalu, ale droga ku temu sukcesowi może być dla niego bardzo wyboista.

- Czyli przewiduje pan w przypadku kapitana Moich Bermudów Stali różnego rodzaju sportowe ,,turbulencje’’ podczas kolejnych rund?

- Zmarzlik musi być przygotowany na więcej niż 100 procent, ponieważ każdy z zawodników jeżdżących w cyklu marzy o tym, a nawet za punkt honoru stawia sobie wygrane z naszym zawodnikiem. I to w pojedynczych biegach. To jest normalne, zasada ,,bij mistrza’’ obowiązuje w każdej dyscyplinie sportu, a szczególnie wtedy, kiedy ktoś jest dodatkowo faworytem do zdobycia kolejnego tytułu. Jestem przekonany, że Bartek będzie podchodził do każdego turnieju tak jakby miał walczyć tylko z zawodnikami pokroju Łaguta czy Sajfutdinow.

RB

 

CZYTAJ:

Świetny występ Oskara Palucha w Warszawie

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x