Pięta: Rower sprawny to rower bezpieczny

2025-03-05, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Wojciecha Pięty ze sklepu rowerowego Sprintbike

Fot. Maja Szanter

- Jak rowerzyści jeżdżący rekreacyjnie powinni przygotować rower do sezonu, jeśli nie był on używany jesienią i zimą?

- W pierwszej kolejności należy sprawdzić i w razie potrzeby uzupełnić ciśnienie w ogumieniu. Przyda się na pewno też kosmetyka, czyli wyczyszczenie roweru. Im bardziej się do tego przyłożymy, tym przyjemniej nam będzie taki rower użytkować. Należałoby też sprawdzić stan nasmarowania napędu. Jeżeli nasz rower posiada klasyczny napęd łańcuchowy, to należałoby sprawdzić, czy jest on wystarczająco nasmarowany. Jeśli nie, trzeba go naoliwić. Służą do tego specjalne preparaty i oliwki. Polecam oliwki o właściwościach antystatycznych, które nie przyciągają i nie absorbują kurzu, piasku i innych zanieczyszczeń. Oczywiście, z punktu widzenia serwisanta rowerowego, dodałbym jeszcze wiele czynności do wykonania po dłuższym postoju roweru. Dla przeciętnego użytkownika roweru mogą one być jednak zbyt skomplikowane.

ZOBACZ: Zagotowało się w miejskim kociołku, oj zagotowało

- A w jaki sposób przygotować do sezonu rower, który był używany zimą?

- Jeżeli rower jest używany przez cały czas, czyli sezon dla takiego rowerzysty trwa cały rok, to szczegółowo należy przejrzeć go po zimie. Rower używany w warunkach zimowych narażony jest dodatkowo na działanie środków stosowanych do zapobiegania oblodzeniom nawierzchni, czyli zmieszanej popularnej soli. Sól, jak wiadomo, potęguje występowanie korozji na elementach stalowych, których w rowerach nie brakuje. Najlepiej jest, gdy o tak eksploatowany rower dbamy na bieżąco. Po każdej jeździe w wilgotnych warunkach wysuszmy go szmatką i usuńmy zanieczyszczenia szczoteczką. Jeżeli natomiast nie lubimy tego robić na bieżąco lub po prostu brakuje nam na to czasu, warto już wczesną wiosną dokładniej przyjrzeć się naszemu ,,rumakowi”. W większości przypadków będzie to polegało na dokładnym wyczyszczeniu roweru przy użyciu specjalnych preparatów usuwających zanieczyszczenia – również korozję i zakonserwowaniu roweru, jego elementów narażonych na działanie właśnie takich czynników. Doświadczony rowerzysta również będzie pamiętał o tym, że już przed sezonem zimowym trzeba zadbać o konserwację. Zapobiegnie to także niektórym uszkodzeniom, a po sezonie zimowym zaoszczędzi czasu na przywrócenie rowerowi pełnego blasku.

- Zazwyczaj nie mamy aż tak dużej wiedzy i umiejętności, żeby samodzielnie zadbać o rower poza wykonaniem najprostszych czynności. Co czeka nasze dwa kółka wówczas w serwisie?

- Oprócz tego, że serwisant ma do dyspozycji specjalistyczne narzędzia, którymi może wykonać o wiele więcej czynności przy serwisie roweru, to wiedza i doświadczenie pozwoli uniknąć przykrych niespodzianek, które mogą zaskoczyć niedoświadczonych w mechanice rowerowej użytkowników. Rower podczas kompleksowego przeglądu poddawany jest demontażowi głównych punktów łożyskowania, na przykład piast kół, osi suportowej czy łożysk sterów, co wymaga użycia specjalnych narzędzi, nie wspominając o centrowaniu kół, do czego jest używana już bardzo specjalistyczna maszyna – centrownica. O ile rower manualny nie jest aż tak bardzo skomplikowany, jeżeli idzie o serwis, to rower ze wspomaganiem elektrycznym takim jest. W większości, jeżeli nie we wszystkich przypadkach, serwis takiego ,,elektryka” należy zlecić autoryzowanemu warsztatowi rowerowemu. Zadba on wtedy o wszystko, zarówno pod względem mechanicznym, jak i od strony elektryki czy elektroniki, która jest zastosowana w rowerze. Podsumowując - jako rowerzyści mamy duży wpływ na kondycję naszego roweru, samodzielnie dbając o jego wygląd, czyszcząc i konserwując rower lub zlecając to warsztatowi. Ważna przy tym jest systematyczność, gdyż zaniedbanie wykonania niektórych czynności może spowodować zwiększenie kosztów naprawy, a w skrajnych przypadkach trwałe uszkodzenie roweru. I bardzo ważne - rower sprawny to rower bezpieczny. Nie do końca sprawny, zaniedbany w zakresie wykonania pewnych czynności serwisowych, stwarza zagrożenie dla nas, ale i innych użytkowników ścieżek rowerowych czy dróg publicznych.