więcej

więcej
Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Trzy pytania do... »
Beniny, Filipa, Judyty , 6 maja 2024

Wilk-Kang: Święto, które przełamuje nasze lęki przed śmiercią

2023-11-01, Trzy pytania do...

Trzy pytania do Moniki Wilk-Kang, etnologa

medium_news_header_38370.jpg
Fot. Ze zbiorów rodzinnych

- Dzisiaj mamy 1 listopada i Wszystkich Świętych, potem czekają nas dni zaduszne. Co to za czas?

- Odwieczny. Stale obecny w kulturze. Poświęcony pamięci o naszych zmarłych. Choć trzeba wiedzieć, że pierwotnie to święto obchodzono w innym terminie. Zmiana daty nastąpiła w 731 roku, przez ówczesnego papieża i z 13 maja została przeniesiona na 1 listopada. Ważne, aby pamiętać, że każda kultura ma właśnie takie święto poświęcone zmarłym. I ono jest obchodzone różnie. Są dwa czynniki wszystkich świąt dotyczących zmarłych. Jeden to rzeczywiście pamięć i chęć pamiętania o naszych przodkach, podkreślenie ich ważności, podkreślenia tego, że żyją oni w naszej pamięci tak długo, jak my żyjemy. A drugi czynnik, który lepiej widać w Halloween niż katolickim święcie zmarłych, to jest nasz lęk przed śmiercią. A my ten lęk przełamujemy na różne sposoby.

 

Rozmowa z prezesem PWiK o wodzie i... pieniądzach

 

- Jakie dla przykładu?

- Albo bawiąc się i pokazując, że się nie boimy. Przecież w kościele katolickim mówi się, że to nie powinien być smutny czas. Bo to przecież jest nadzieja na nowe życie. To życie po śmierci. Czyli nie powinno być to święto smutne, a jakoś się przyjęło, że jest. Ale to jest właśnie próba przełamania lęku przed śmiercią. Potrzebujemy tego, siedzi to w nas i choć nie myślimy o tym na co dzień, to jednak lęk przed śmiercią jest. I ten dzień ma nam przypominać, że umrzemy, ale też ma być nadzieją, że ktoś na nas czeka. I każda religia decyduje, co to jest.

- Jak dziś obchodzi się to święto?

- Rzuciliśmy się ostatnio właśnie na Halloween, na przebrane dzieciaki, które się dobrze bawią, bo niby to komercja. Ale nawet to polskie święto zmarłych jest skomercjalizowane, bo przecież tego znicza kupić trzeba i tę chryzantemę także. Myślę, że każdy ma prawo świętować po swojemu i nie powinno nas to oburzać. My potrzebujemy święta, które przełamuje nasze lęki i które w jakiś sposób nawiązuje do naszych bliskich. I to my sami decydujemy, czy to będzie radosne, czy też smutne obchodzenie. Bo każdy z nas sam kreuje swoje tradycje. Pozwalajmy sobie na to, nie oceniajmy innych.

Renata Ochwat

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x