2022-10-10, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Taka jesień jak ta pozwala na platanie się po okolicach. I właśnie w tych okolicach można odkryć rzeczy niebywałe.
Niebywałe, jak dla przykładu ośrodek edukacyjny Parku Narodowego Ujście Warty w Słońsku, o którym się słyszało, a do którego cały czas nie dało się dojechać. Powiem tak – jak kto nie ma pomysłu, jak spędzić czas, i to niezależnie od wieku ten czas spędzających, to może jak w dym jechać właśnie do Słońska. No i tam to już bajka prawdziwa. Można polecieć balonem, popływać łódką, posłuchać odgłosów zwierząt, pogapić się na rybki, sprawdzić swoją wiedzę ogólną z biologii.
Ja tam specjalnie mocna właśnie z biologii nie jestem, nawet więcej, jestem zwyczajna noga, ale lubię. Dlatego dla mnie to był pożyteczny czas.
Park plus gmina Słońsk osiągnęli jakość, jaka się rzadko w naszym kraju zdarza. Powstał ośrodek edukacyjny na miarę tych na Zachodzie Europy. I jeśli wydawać na coś pieniądze publiczne, to właśnie na takie rzeczy. Gratulacje wielkie. I naprawdę – nie macie pomysłu na sobotnie czy niedzielne przedpołudnie? Kierunek Słońsk wydaje się najlepszy. A jak wziąć pod uwagę, że można i wręcz trzeba zajrzeć do kościoła, pogapić się na remontowany zamek joannicki, czy też przejść się do przepompowni, to maleńki Słońsk zajmie cały dzień.
Poza tym w okolicach można zobaczyć rzadkiej urody kościoły z późnego średniowiecza, można spotkać stodoły obrośnięte winem, można odkryć mnóstwo rzeczy, które sprawiają człowiekowi radość. Mnie sprawiają.
Renata Ochwat
Ps. Mija 35 lat od chwili, gdy w Zakładowym Domu Kultury „Chemik” obchodzono 40-lecie orkiestry dętej 4. Łużyckiej Brygady Saperów w Gorzowie, która oficjalnie z uwagi na tajemnicę wojskową występowała jako orkiestra Śląskiego Okręgu Wojskowego. Orkiestra ta na przeglądzie orkiestr ŚOW zdobyła I miejsce, kapelmistrzem był Bolesław Malicki, a tamburmajorem – Zenon Adamkiewicz. Na jubileuszowym koncercie orkiestra zagrała nie tylko marsze, ale także utwory Gershwina oraz popularne melodie z różnych krajów, w tym węgierskie. Co to były za dziwne czasy…. Tajemnice wojskowe i inne takie.
Przechodzę od jakiegoś czasu obok tego coraz bardziej walącego się murku. Przechodzę i tak mnie nachodzą różne myśli.