Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2025

Już za minutkę, już za momencik, most będzie otwarty!

2024-07-16, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje

Nareszcie, po dwóch latach opóźnień, w końcu most kolejowy na Odrze zostanie oddany do użytku. Ja się zwyczajnie bardzo cieszę, bo często się wyprawiam w tamte strony.

medium_news_header_40843.jpg

Kiedy Deutche Bahn zamykała most kolejowy na Odrze pomiędzy Kostrzynem a Kietz, byłam przygnębiona, ale pełna wiary. Wiara moja polegała na tym, że przecież Niemcy słyną z solidności i zrobią tak, jak zapowiadali. Nieliczni advocatus diaboli szeptali, zobaczysz, będzie jak z lotniskiem Berlin Brandenburgia… Na pewno się spóźnią. Na co ja – na pewno nie.

No i szlag oraz wszystkie adwokackie diabły – mieli racje. Solidny margines spóźnienia, ale w końcu już wiadomo – od 29 lipca można jechać z Kostrzyna do Berlina i z Berlina do Kostrzyna bez tego bypassu – komunikacji zastępczej. I o ile komunikacja tam – czyli do Kietz z reguły była w miarę bezproblemowa, to już komunikacji tu, zwłaszcza w piątki po południu, to był zwyczajny koszmar. Kto nie doświadczył, nie jest w stanie sobie tego wyobrazić.

 

 

Ale w końcu jest. Most jest zwyczajnie piękny. Jeździłam kilka razy, żeby się na niego pogapić. Ponieważ nie jestem techniczna, trudno mi sobie wyobrazić, jak był wykonywany, ale DB zapewnia, że w jednym kawałku i z włókna węglowego. Niech i będzie z czego tam chce, ale aby był bezpieczny i w końcu ruszył.

Już pojawiły się głosy, że potrzeba nam skomunikowania bezpośredniego z Berlinem, czyli pociągu, który wyjedzie z Gorzowa Centralnego i dojedzie do Lichtenbergu lub Ostkreutza w Berlinie. Powiem tak. Jak dla mnie wcale nie musi być bezpośredni. Wystarczy, żeby lokalna komunikacja była dobrze skomunikowana z pociągami do Berlina, a nie przyjeżdżała, zgodnie z rozkładem zresztą, 2 minuty (DWIE MINUTY) po odjeździe tegoż. I powie to każdy, kto do Berlina pociągami jeździ. Niech będzie skorelowany rozkład, niech się to dziadostwo PKP nie spóźnia, a wszystko będzie super.

Ja tam natychmiast się wybiorę, żeby zobaczyć, jak się jedzie. Bo po dość długiej przerwie zwyczajnie zapomniałam, a przecież do Berlina i okolic wyprawiam się nader często.
Most będzie otwarty!!! Hura i nareszcie.

Renata Ochwat

Ps. Mija 190 lat od chwili, gdy od uderzenia piorunem spłonął prawie cały Czechów (gm. Santok). No cóż. Trzeba mieć nadzieję, że obecne nawałnice nie poczynią podobnych szkód.

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x