2025-05-19, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Takiego rozdania chyba nikt się nie spodziewał. Ja po raz pierwszy w życiu byłam pierwszą głosującą. Przed nami ciężkie dwa tygodnie.
Musiałam pojechać do Miasteczka, zatem bladym, deszczowym świtem się zerwałam i dawaj na wybory. No i zaskoczenie. Byłam pierwsza. Nawet sama się sobie dziwiłam, że aż tak. Ale ja sobie nie wyobrażam sytuacji, że jestem zdrowa, mogę i nie idę na głosowanie. Bo to obywatelski obowiązek i koniec.
Co prawda, nikt się za bardzo nie spodziewał, że rozdanie tak się ułoży. Ale co tam, trzeba mieć nadzieję, że będzie dobrze. A tak swoją drogą, to dziwny to naród, który stawia na postaci dziwne – pana z czarną teczką, pana od gaśnicy – faszyzm i antysemityzm mają się chyba dobrze, czy też pana z mocno szemraną przeszłością. Ale widać taka uroda tego kraju.
Ja już dawno doszłam do wniosku, że chyba najlepiej dla nas wszystkich byłoby podzielić kraj wzdłuż linii Wisły, bo coraz wyraźniej widać, że Polacy się nie dogadują i co więcej, coraz mocniej polaryzują. Może to, co uczyniła Czechosłowacja, podział na etnicznych Czechów, choć oni nie do końca się zgadzają z taką etykietką narodową i Słowaków, to dobre rozwiązanie? My tu bylibyśmy Europolacy, oni tam Polacy i byłoby po herbacie. My dalej związani bylibyśmy z Unią, popierali prozachodnie wartości, dzielili takowe wzorce kulturowe, a oni tam na wschód od Wisły budowaliby swoje silne, niezależne, niepodległe, jedyne na świecie takie dobre państwo. Po co się dalej razem męczyć? Każdy będzie u siebie i nie będzie nikomu oczu wykuwał, że ten nie jest u siebie. Zresztą wyniki głosowania ostatniego w pewien sposób uprawdopodabniają tę tezę.
Ja wiem, że tak się nie stanie, ale kto wie. Może naprawdę byłoby lepiej…
No nic, trzeba zakasać rękawy i dawaj do roboty przed II turą. Też pójdę, bo chodzę zawsze…
A kwiatka za bycie pierwszą nie dostałam…
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 80 lat od chwili, gdy „Głos Wielkopolski” poinformował, iż miasto Landsberg ma się nazywać Gorzów nad Wartą. I jaka szkoda, że tak nie zostało…
Dawno nie było o zieleni, zatem teraz będzie. Ponoć mamy w mieście specjalną komórkę, która się zielskiem zajmuje. Ponoć.