2025-07-18, Renata Ochwat: Moje irytacje i fascynacje
Ja wiem, że miasto jest najpiękniejsze we wszechświecie i wszystko musi być na wysoki gwizdek. Tylko dlaczego jakoś to nie wychodzi?
Jednak będzie rewitalizacja Schodów Donikąd za gigantyczne pieniądze. Bo 35 mln złotych to jest naprawdę dużo. Miasto z dumą oznajmiło, że lada momencik, lada chwilunia i już. Szacowne konsorcjum w składzie równie szacownym temu przedsięwzięciu patronuje.
I gada się z dużą dezynwolturą o wydaniu takiej kasy w chwili, gdy:
Myślę, że tych kilka przykładów w zupełności wystarczy. To są pilniejsze potrzeby i bardziej celowe wydanie takiej kasy, aniżeli Schody Donikąd. Już zresztą czytałam jak pięknie i wspaniale będzie, bo tam jeszcze tylko kawiarni brakuje. Zatem podpowiadam i przypominam rdzennym gorzowianom zakochanym w swoim mieście –na Starym Rynku funkcjonują cztery kawiarnie, tuż obok jest piąta. Przy Chrobrego są dwie, bo trzecia właśnie splajtowała... Idźcie i popatrzcie, jaki tam jest ruch...
Brawo za takie myślenie o mieście… za takie wydawanie kasy na publiczne cele.
Co nie znaczy, że remont nie jest potrzebny, ale chyba jednak nie za aż tyle.
Renata Ochwat
Ps. Mija dokładnie 80 lat od momentu pożaru kamienicy Wilhelma Ogoleita na rogu ul. Sikorskiego i Pionierów, dziś „Biedronka”. Kamienica przewidziana była na siedzibę muzeum, pożar wybuchł w tajemniczych okolicznościach i miał prawdopodobnie zatrzeć ślady rabunku tzw. kolekcji Ogoleita. Nie prawdopodobne, jak już wiadomo, a na pewno. I tak szlag trafił największą prywatną kolekcję pamiątek po niemieckich romantykach.
Ja wiem, że miasto jest najpiękniejsze we wszechświecie i wszystko musi być na wysoki gwizdek. Tylko dlaczego jakoś to nie wychodzi?