Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Zakład Gospodarki Mieszkaniowej »
Marii, Marzeny, Ryszarda , 26 kwietnia 2024

Giną kolejne paskudne szopki z Nowego Miasta

2022-10-10, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej

Starej i straszącej rudery na olbrzymim podwórku przy Armii Polskiej i 30 Stycznia już prawie nie ma. Pracownicy rozbierający ruderę uspokajają, że dzikie wino, które tam rośnie, nie zostanie zlikwidowane.

medium_news_header_34964.jpg
Fot. Renata Ochwat

Choć przygotowania do rozbiórki starych szopek na wielkim podwórku opisanym ulicami: Armii Polskiej, 30 Stycznia, Kosynierów Gdyńskich, Krzywoustego, zaczęły się już dość dawno, to jednak prace zaczęły się w tym tygodniu. – Szybko pójdzie – mówią ci, którzy pracują przy rozbiórkach. Jest to kolejna realizacja zapowiedzi Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, który chce porządkować takie przestrzenie i w ramach dostępnych pieniędzy sukcesywnie  to czyni.

Winorośl będzie miała oparcie

Stare i dawno nieużywane szopki stoją  od strony ul. 30 Stycznia. Budynek z czerwonej cegły od dawna szpeci i tak zastawioną różnymi garażami przestrzeń. Był drugim do rozbiórki po ruderze od strony ul. Krzywoustego, przeznaczonym do rozbiórki. I o ile tej pierwszej rudery prawie nikt nie żałował, to ta rudera miała sporo zwolenników, a to za sprawą przebarwiającego się jesienią dzikiego wina. – No zwyczajnie nam żal, bo to było i jest jedyne ładne coś na naszym niepięknym podwórku – mówili lokatorzy kamienic, których okna wychodzą na to podwórko.

Pracownicy rozbierający ruderę uspokajają, że same szopki znikną, ale pozostanie mur, na którym wino się będzie nadal mogło wspinać i zwieszać. – No i tyle dobrze – reagują mieszkańcy.

Trzymano węgiel i coś jeszcze

Rząd szopek był już od dawna nieużywany. Ostatecznie rację bytu stracił, kiedy Nowe Miasto zostało wpięte w miejską sieć ogrzewania i dostarczania ciepłej wody w ramach programu  KAWKA. Nawet nieliczni, którzy mogli jeszcze korzystać z tych pomieszczeń, zwyczajnie tego zaprzestali. Zresztą podczas rozbiórki pokazało się, jak bardzo zniszczone, przegniłe i niebezpieczne w sumie te pomieszczenia były.

Jak zapowiadają pracujący przy rozbiórce – wszystko, zbutwiałe deski, resztki rozbiórkowe, gruz powinny zniknąć do końca tygodnia. Jeśli nie, to najpóźniej do przyszłego.

Podwórko przy Armii Polskiej zyska kolejną przestrzeń, którą można zagospodarować na zieleń.

roch

 

ZOBACZ:

Powstał ośrodek edukacyjny na miarę tych na Zachodzie Europy

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x