2025-03-06, Zakład Gospodarki Mieszkaniowej
Z Pawłem Nowackim, dyrektorem Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, rozmawia Renata Ochwat
- Panie dyrektorze, przed dwoma tygodniami podsumowaliśmy 2024 rok, teraz chciałabym porozmawiać, o tym co nas czeka w tym roku. Zacznijmy od najprostszego pytania. Jakie plany ma na bieżący rok Zakład Gospodarki Mieszkaniowej?
- Na początek zaznaczę, że przygotowania do realizacji planów tegorocznych zaczęliśmy już w ubiegłym roku. Najistotniejszą kwestią pozostaje modernizacja zasobu miejskiego. I tu mam dobrą wiadomość. Pozyskaliśmy środki zewnętrzne, które pozwolą na przeprowadzenie termomodernizacji 15 budynków mieszkalnych.
- Jakieś szczegóły?
- Otrzymaliśmy dofinansowanie w wysokości 10 milionów złotych. Stosowne potwierdzenie otrzymaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego, czekamy tylko na sfinalizowanie umowy. Stosowny wniosek złożyło Miasto, zakład będzie operatorem technicznym, który wykona przewidziane prace remontowe. Środki przeznaczone są na szeroko rozumianą termomodernizację budynków, więc nasze prace skupią się w tym obszarze. Ich wykonanie pozwoli zapobiec stratom ciepła, ochroni budynek przed działaniem warunków atmosferycznych oraz poprawi komfort zamieszkiwania i samą estetykę.
- Na jakim obszarze te kamienice się znajdują?
- Inwestycją objęto nieruchomości na terenie całego miasta. Mając na względzie zakres robót budowlanych, realizację podzieliliśmy na trzy etapy. W 2025 roku chcemy przeprowadzić termoizolację na sześciu budynkach. W kolejnym roku na pięciu budynkach i w 2027 wyremontujemy ostatnie cztery obiekty mieszkalne.
Zaczynamy od ulicy Kwiatowej 51A i B, Grobla 5, Grobla 13, Lipowa 25-26-27, Śląska 91-92, i Sikorskiego 99. Na rok 2026 kontynuacja remontów odbędzie przy ulicy Lipowej od 20-21-22 oraz segment 23-24, Energetyków 1-2, Lutycka 8 i Ogrodowa 3, czyli centrum. Kończymy w roku 2027 budynkami na Poznańskiej 23A i 23C, Koniawska 56A i Grobla 4A. To jest jedno istotniejszych wyzwań, które będą nas czekały w tym roku.
- Zapewne nie jedyne.
- Naturalnie. Kolejna rzecz to kontynuacja szeroko pojętej polityki mieszkaniowej. Na początku roku złożyliśmy do Urzędu Miasta wnioski na przebudowę lokali mieszkalnych. Wskazaliśmy 57 mieszkań, z których po przebudowie powstanie 51 lokali pełnowartościowych. Modernizacja obejmuje lokale o obniżonym standardzie, które najczęściej nie posiadają toalety bądź łazienki.
- To są jeszcze w mieście takie lokale?
- Niestety tak. Posiadamy w swoich zasobach takie mieszkania, które obecnie nie spełniają dzisiejszych standardów, ani norm. Bardzo trudno takie lokale przeznaczyć na najem oraz do remontu przyszłemu najemcy. Dlatego chcemy dostosować tę infrastrukturę do współczesnych wymogów i oczekiwań. Jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy był niesamowity deficyt z mieszkaniami, takie warunki nie przeszkadzały, dziś nikt takiego lokalu nie chce. Stąd decyzja, że zasób należy wyremontować i dostosować do aktualnych standardów. Wniosek został złożony do Banku Gospodarstwa Krajowego, oczekuje na weryfikację.
- Prace zaczną się w tym roku?
- Nie wiem, to jest uzależnione od terminu przekazania dotacji przez BGK. Co do decyzji, spodziewam się, że będzie pozytywna. W tej materii mamy dobre doświadczenia z realizacji wcześniejszych wniosków. Natomiast na rozpoczęcie prac pozwoli fizyczne przekazanie środków finansowych. Sam proces remontowy będzie wydłużony, z uwagi na konieczność zlecenia i wykonania dokumentacji projektowej oraz uzyskania wszystkich niezbędnych decyzji administracyjnych. Dopiero następnym etapem będzie wykonanie przewidzianego zakresu robót. Zakładam zatem, że prace będą rozłożone minimum na dwa, trzy lata. Ponadto wytypowaliśmy kolejne 22 lokale mieszkalne do remontu.
- Zatem ponad 70 lokali doczeka się remontu.
- Dokładnie. Drugi wniosek obejmuje remont mieszkań i również jest finansowany z Funduszu Dopłat Banku Gospodarstwa Krajowego. Termin rozpoczęcia prac, podobnie jak przy lokalach do przebudowy, uzależniony jest od pozytywnej oceny wniosku oraz przekazania dotacji.
Program jest bardzo popularny wśród samorządów, ma wysoki poziom dofinansowania, więc tych wniosków z całego kraju jest bardzo dużo. My robimy swoje, nie czekając na rozstrzygnięcia będziemy pracować nad kolejnymi mieszkaniami.
- Te wyremontowane mieszkania trafią do zasobu komunalnego?
- One są w docelowym zasobie mieszkaniowym. Po wykonaniu remontów trafią do osób, rodzin czy gospodarstw domowych, które starają się o miejskie mieszkanie.
- A co z eksmisjami?
- W tej materii nic się nie zmienia, będziemy przeprowadzać. Tym bardziej, że takie oczekiwania są ze strony mieszkańców i wspólnot mieszkaniowych, które nie chcą ponosić kosztów utrzymania dewastacji uciążliwych sąsiadów.
- Dziękuję bardzo.
Zakład Gospodarki Mieszkaniowej zabiera się za podwórka. Liczy na wsparcie i pomoc mieszkańców przy tworzeniu zielonych miejsc.