2021-06-21, Komentarze na gorąco
Wakacje, szczególnie tegoroczne, takie trochę pocovidowe, to dobry czas na złapanie głębszego oddechu, wypoczynek, a przede wszystkim rozluźnienie po wielu miesiącach stresu związanego z lockdownem.
Jak człowiek rozluźnia się i zaczyna myśleć o urlopie, traci czujność i staje się łatwym obiektem do oskubania. I to niekoniecznie przez wszędobylskich kieszonkowców, ale własną władzę. Wybraną w wyborach. I to nie tylko w krajowych, ale również samorządowych. Głównie przez magistrat z poparciem części radnych. Ci drudzy powinni dbać o interes mieszkańców i liczymy, że będą to czynić nadal, zwłaszcza że dzięki naszej kochanej władzy czekają nas kolejne mega podwyżki. Większość mieszkańców zapewne dowie się o nich w dniu, w którym przyjdzie im płacić kolejny rachunek. Ktoś powinien więc stanąć w obronie mieszkańców, bo sami nie bardzo mają jak.
Po kolei. Już od 1 lipca za odpady komunalne każdy uczciwy mieszkaniec będzie musiał płacić 32 zł miesięcznie. Powód, obecnie obowiązująca stawka (24 zł) nie pozwala na bilansowanie się systemu odpadowego w związku. Jak szybko wyliczyłem, podwyżka nie jest wcale kilkuprocentowa, a sięgająca ponad 30 procent. A jeszcze na początku 2020 roku cena wynosiła 15 złotych, co oznacza, że w ciągu niespełna półtora roku cena wzrosła ponad dwukrotnie! I, jak wróble ćwierkają, to nie koniec. Nastepny przetarg może przynieść jeszcze wyższe stawki.
Obawiam się, że już teraz trzeba będzie organizować zdecydowanie więcej akcji pod wspólnym hasłem ,,Sprzątanie Gorzowa’’, gdyż dzikich wysypisk będzie przybywać niczym grzybów po deszczu.
Najgorsze, że płacący pokrywają koszty za niepłacących. Władze ZG MG-6 coś tam przebąkują o poszukiwaniu kombinatorów, ale tylko przebąkują. Gdyby rzeczywiście chcieli ich przywołać do pionu, najpierw by to uczynili, potem dopiero skalkulowali poziom podwyżek. Jest to jednak dłuższa i trudniejsza droga do osiągnięcia celu, dlatego odwracają sytuację. Najpierw walą po oczach ostrą podwyżką, potem mówią, że będą szukać niepłacących aż do kolejnej podwyżki. Ciekawe, ilu przykładowo gości zagranicznych pracujących w Gorzowie i wynajmujących mieszkania płaci za odpady? Może warto to sprawdzić...
Odpady to jedno, parkingi to drugie. Skoro społeczeństwo wypoczywa można dalej je łupić. W marcu nasza kochana lokalna władza wymyśliła sobie ekstra podwyżki za parkowanie aut w centrum miasta pod płaszczykiem tzw. polityki parkingowej, która nie istnieje, bo istnieć nie może w sytuacji notorycznych remontów wszem i wobec. Zrobiło się trochę zamieszania, prezydent wycofał projekt uchwały i schował go do szuflady. Ale do tej najwyższej, żeby szybko wyciągnąć, poddać drobnemu retuszowi i ponownie rzucić pod obrady rady miasta. Nastąpi to w nadchodzącą środę (23 czerwca). Skoro to uczynił należy przypuszczać, że radni z jego klubu zagłosują ,,za’’ i wtedy uchwała zostanie przyjęta. Uchwała bardzo szkodliwa, o czym już pisałem w marcu. Powielanie tamtych argumentów nie ma sensu, choć gdyby ktoś chciał raz jeszcze poczytać, to znajdzie ten materiał pod linkiem:
Dodam tylko, że obniżając w stosunku do pierwotnych propozycji stawkę godzinową o 50 groszy inicjatorzy uchwały tylko potwierdzili, że nie chodzi im tak naprawdę o ograniczenie wjazdu aut do centrum, ale dalsze łupienie mieszkańców Strefy Płatnego Parkowania i przedsiębiorców prowadzących działalność.
Podobnbie, jak w przypadku podwyżek za odpady, najbardziej w tym przypadku zaskakuje kolejność działania magistratu. Najpierw powinny zostać zakończone inwestycje drogowe, potem zaprezentowany plan rozwoju komunikacji zbiorowej, w tym pokazanie nowej siatki połączeń i ustalenie cen biletów zachęcających do jeżdżenia autobusami oraz tramwajami. Zapewne za dużo jest z tym roboty. Lepiej podnieść ceny, poszerzyć strefę i kasa będzie się zgadzać.
Swoją drogą, zastanawia mnie, dlaczego z listy SPP zniknęły Hawelańska i Wełniany Rynek. Czyżby decyzją administracyjną te ulice zostały wyprowadzone z centrum miasta?
Zastanawiam się ponadto, dlaczego mieszkaniec, który wykupi abonament może parkować jedynie do 100 metrów od miejsca zamieszkania. A co ma zrobić, jeśli na tym odcinku wszystkie miejsca parkingowe będą zajęte i wolne znajdzie dopiero na 110 metrze od swojego budynku mieszkalnego? Lub na sąsiedniej ulicy?
Tylko tak pytam, żeby nie było potem, że nie pytałem…
Robert Borowy
Robert
Borowy
W miniony piątek dla lubuskich uczniów zabrzmiał ostatni dzwonek przed zimową przerwę.
Tak charyzmatycznych osób Gorzów ma coraz mniej
Szczęśliwego Nowego Roku!
Nie można uciec od smutnej opinii
Wesołych, zdrowych i pogodnych Świąt!
Wystarczy kliknąć ,,usuń’’ i historia szybko znika
Radni zacierają ręce, niesmak pozostał
Z góry było wiadomo, że wyciągnie wszystkie brudy
To był intensywny i wspaniały tydzień
Niech ktoś zatrzyma wreszcie to szaleństwo!
