2018-10-04, Czytaj ze mną
Z prawdziwą radością witam nowe pismo: gorzowski magazyn fantastyczny „LandsbergON”.
W styczniu br. w tym samym miejscu pisałam na temat książki Alfreda Siateckiego z Zielonej Góry pt. „Pozaduszki”: Ten felieton powstaje z zazdrości. Z zazdrości, że Zielona Góra ma taką książkę, a Gorzów nie. (…) Składa się na nią osiem małych form prozatorskich: opowiadanie, wywiad, wspomnienie, fantazja naukowa itp. Ważne, że wszystkie dotyczą Zielonej Góry. Dobre duchy, przybywajcie także do Gorzowa, aby nam dać podobną książkę http://www.echogorzowa.pl/index.php?news_id=20734
Minęło zaledwie kilka miesięcy, a już mamy pismo z ofertą podobnych opowiadań, tyle że dziejących się w Gorzowie. Dziękuję więc dobrym duchom, a przede wszystkim Mariuszowi Sobkowiakowi i innych członkom Stowarzyszenia na rzecz Innowacji Społecznych NOVUM” za „LandsbergONa”, pismo wyrastające z gorzowskich korzeni.
*
Na okładce z lewej strony gorzowska katedra, ciągle z okazałą wieżą, po prawej ciąg secesyjnych budynków jak przy dawnej Richtstrasse, czyli dzisiejszej Sikorskiego, tyle że takie budynki były w dawnym Landsbergu, a nie ma ich w Gorzowie. Natomiast środkiem kroczy, dymiąc i wzbudzając przerażenie, wielki Iron Giant, czyli Stalowy Gigant. Tak to okładka namalowana przez Sebastiana Górnego wyraża ideę nowego pisma literackiego: od historii miasta po przyszłość rodem z fantasy, oczywiście z dodatkiem grozy.
*
Mariusz Sobkowiak, red. nacz. pisma pisze w słowie wstępnym o oryginalnym tytule „Wskrzeszanie sztuki (niemal) straconej: Tytuł nawiązuje do dawnej nazwy Gorzowa Wielkopolskiego – „Landsberg”, a końcówka “ON” miała symbolizować zarówno element nowoczesności, przyszłości jak i włączenie gorzowian w tworzenie fantastycznych opowieści. „LandsbergON” ma być czasopismem tworzonym przez mieszkańców, aby pokazać, że Gorzów jest fantastyczny i by móc w tej niezwykłej formie promować nasze miasto”.
Jest już pierwszy numer. Wprawdzie z powodu niskiego nakładu w wersji papierowej prawie nie do zdobycia, ale dostępny zawsze i wszędzie przez internet, strona http://landsbergon.pl/wp-content/uploads/2018/07/LandsbergON-magazyn-nr1.pdf.
*
„Błąd pierwotny” to opowiadanie samego naczelnego – Mariusza Sobkowiaka. Samochód marki Volkswagen o numerze rejestracyjnym FG 8609L śmiertelnie potrącił Annę Świerszczyńską, ukochaną narratora, czyli samego Mariusza. Bardzo ją kochał i ona kochała jego. Co zrobić, by cofnąć czas? Zwykły powrót w czasie naszemu narratorowi nie wystarcza. Buduje wielką, rozrastającą się kopułę, pod którą żyją ludzie nie mający pojęcia, co będzie w dniach następnych. Tylko on jeden, narrator, ma poczucie, że czas pod kopułą już minął. Inni – nie.
Pierwsze zdania opowiadania budzi przerażenie: „Nazywam się Mariusz Sobkowiak. Dziś rano zabiłem człowieka”, a nawet sam tytuł opowiadania – „Błąd pierwotny” sugeruje coś niedobrego. Ale trzeba mieć dużo fantazji, a także wiedzy, by wymyśleć, jak dalej poprowadzić naprawdę niezwykłe zdarzenia, jakie podobno miały miejsce w naszym mieście.
„Kolekcja” to opowiadanie napisane przez siedem osób, uczniów II LO w Gorzowie z Klubu Kryminalistów działającego tam pod kierunkiem nauczycielki – Darii Żok. Jak przystało na uczniów, akcja opowiadania dzieje się na strychu ich szkoły. Są nawet zdjęcia dokumentujące znalezione tam przedmioty, ale tylko w młodej wyobraźni mogło się wykluć to, co weszło do opowiadania. Autorami jego są: Barbara Dembkowska Roksana Łukasik, Emilia Turtoń, Kamila Stawarska, Jakub Cieplak, Piotr Jakubowski, Maciej Paczka.
Autorem opowiadania „13” jest Kamil Kwiatkowski, także muzyk działający pod pseudonimem Wrathau i współpracownik strony internetowej www.trzynasty-schron.net z tematyką postapokalipsy. Oto początek opowiadania: Polskie Pustowie nie było zbyt przyjaznym miejscem. Na otwartych przestrzeniach czyhały zmutowane formy życia… I zakończenie: Ciężko jest mówić z kulką, która przeleciała twój mózg na wylot. Na pocieszenie dodam, że nasz bohater nie zginął.
Numer zamyka felieton Piotra Jakubowskiego, ucznia II LO pt. „Fantastyka? To nie dla dzieci?”, w którym pokazuje, jak wielka literatura bliska jest fantasy, i dzieciom także. Piotr był organizatorem pierwszego gorzowskiego konkursu fantastyki „Gorcon”.
*
W numerze zamieszczono także zrodzone z fantazji obrazy Anny Kowalczewskiej i zapowiedziano ukazanie się jej pierwszej powieści fantasy pt. „Księga Wybranych. Tchnienie”.
*
Liczba odpowiedzi na zaproszenie do przesyłania swoich tekstów zaskoczyła redakcję. Do pierwszego, skromnego numeru weszło ich tylko kilka, natomiast niebawem ukaże się numer drugi. Z założenia pismo „LandbergON” będzie półrocznikiem. Wydawane jest dzięki wsparciu finansowemu z budżetu miasta Gorzowa.
I pewnie wszystko bym w nim chwaliła, gdyby nie fatalne przecinki. Oprócz rozbudzonej fantazji do wydawania pisma, niestety, niezbędna jest znajomość poprawnego zapisu swoich pomysłów w języku polskim (tu nie jest źle), w tym zasad interpunkcji (a tu już kompromitacja). No, ale nie takie przeszkody się pokonywało. A więc – do następnego numeru „LandsbergONa”. Dobre duchy pomogą poukładać nawet przecinki.
***
„LandsbergON” – gorzowski magazyn fantastyczny, wyd. Stowarzyszenie na rzecz Innowacji Społecznych „NOVUM”, www.landsbergon.pl,
Red. nacz. Mariusz Sobkowiak, zastępca red. nacz. Kamil Kwiatkowski, redaktorzy merytoryczni: Anna Lewandowska i Piotr Jakubowski, sekretarz redakcji Aleksandra Jaworek.
Pismo dostępne w gorzowskiej bibliotece oraz na stronie internetowej.
Po raz pierwszy zapraszam do czytania „Pegaza Lubuskiego” online, a nie na wydruku. Bo nie ma wydruku, nie było także zwyczajowej promocji numeru z udziałem autorów tekstów i osób zainteresowanych literaturą tworzoną w Gorzowie. Takie czasy. Ale czytać można.