2022-09-03, Żużel
Przez ostatni tydzień środowisko żużlowe w Polsce czekało na wieści o stanie zdrowia byłego dwukrotnego mistrza świata.
Podczas pierwszego półfinałowego spotkania eWinner 1 ligi pomiędzy Falubazem Zielona Góra a Abramczyk Polonią Bydgoszcz na zielonogórskim torze doszło do paskudnego wypadku, w wyniku którego były reprezentant Polski, dwukrotny drużynowy mistrz świata z naszą reprezentacją Adrian Miedziński doznał poważnych obrażeń głowy.
Natychmiast został on przewieziony do szpitala i wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Po kilku dniach rozpoczęło się powolne wybudzanie i dzisiaj już wiemy, że został nawiązany z nim kontakt. Zawodnik miał również rozpoznać bliskich, co jest w takich momentach bardzo ważną oznaką powrotu do zdrowia. Wiadomo również, choć nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone, że Adrian ma czucie w kończynach. Samodzielnie również oddycha.
,,Najlepsza wiadomość - ten gentelmen wraca do nas!!!!
Trzymajcie dalej kciuki, niech to tempo powrotu do pełni zdrowia się utrzymuje!!
Wasze wsparcie dla Miedziaka i jego bliskich jest bezcenne!!
Nie przestawajcie’’ - możemy przeczytać na stronie FB Adriana Miedzińskiego.
(red.)
Majówka już za nami. Było zimno tam, gdzie pojechałam. I wiem na pewno, że znów tam pojadę, choćby po to, aby znów się przeprawić przez Bosfor.