2024-06-24, Żużel
Z Oskarem Paluchem, zawodnikiem ebut.pl Stali Gorzów, rozmawia Przemysław Dygas
- Jak ocenisz swoją postawę w spotkaniu z drużyną z Lublina?
- Krótko mówiąc nie był to najlepszy występ. Miałem sporo problemów z płynną jazdą.
- Skąd w takim razie taka słabsza jazda?
- Zdecydowanie zaskoczył nas tor, który był bardzo wymagający. Na takim torze nie trenowaliśmy.
- Przypominasz sobie zawody na „Jancarzu” na podobnie przygotowanym torze?
- Z tego, co pamiętam to podobne warunki były tutaj w czasie ubiegłorocznych zawodów Grand Prix 2. Na co dzień na takich torach nie jeździmy.
- Już za kilka dni gorzowska runda Grand Prix, gdzie będziesz drugim rezerwowym. Jak podchodzisz do tej imprezy?
- Tak będę drugim rezerwowym, nie wiem czy wystartuję. Będę obserwował starty zawodników i czekał na swoją ewentualną szansę występu, chociaż w jednym biegu.
- Świadectwo szkolne odebrałeś, ale wakacji nie będziesz miał?
- Świadectwo odebrane, a w temacie wakacji nic się nie zmienia, gdyż cały czas jeżdżę na motorze.
- Który szczebel edukacji pokonałeś w tym roku?
- Skończyłem czwartą klasę technikum w Zespole Szkół Budowlanych.
- Czyli za niecały rok matura?
- Zgadza się, ale to jeszcze trochę czasu.
- A co powiesz o drużynie lidera z Lublina?
- Widać, że to mocny zespół i udowodnili to w spotkaniu z nami. My skupiamy się na sobie i musimy wyciągnąć wnioski oraz walczyć dalej.
- Dziękuję za rozmowę.
W niedzielę, 4 maja na stadionie GBS Gorzów im. Edwarda Jancarza czekają nas 105. Żużlowe Derby Lubuskie. To już 65 lat, jak Stal Gorzów walczy z Falubazem Zielona Góra o palmę pierwszeństwa w zachodniej Polsce.