2022-11-03, Czy warto nad Wartą?
Wszystko wskazuje na to, że wraz z wiosną miasto stanie się bardziej zielone.
W mieście powstaje pierwszy zielony przystanek komunikacji miejskiej. Mam nadzieję, że nie ostatni. Porośnięta rdestówką Auberta wiata da nie tylko korzystny efekt wizualny, ale także zacienienie w upalne dni. Oby tylko nie zapomniano o podlewaniu w pierwszych miesiącach aklimatyzacji roślin.
Kolejna dobra wiadomość to zapowiedź uwolnienia drzew z betonowych donic, rozstawionych na śródmiejskim deptaku. Zakładając nowe nasadzenia pełnowymiarowych roślin, zyskamy w centrum strefę termicznego komfortu w miejsce dotychczasowej betonowej patelni. Coś w temacie drgnęło. Ważne, że miasto wyciągnęło właściwe wnioski, odchodząc od betonowania wszystkiego, co popadnie. Na zieloną dżunglę i Tarzana nie liczę, ale warto postawić na ekoprzestrzeń.
Nawiązując do jednej z kultowych komedii, gorzowski ,,procent betonu w betonie" przekroczył nawet ,,procent cukru w cukrze". Ważne, by stawiać na gatunki szybkorosnące. Rachityczne drzewka postury miotły pani Gieni cienia nie przyniosą, znając zaś zamiłowanie części współplemieńców do niszczenia wszystkiego co popadnie, ciemność widzę. Pamiętacie zapewne wiśnie japońskie, sadzone kilkanaście lat temu na deptaku przy ulicy Chrobrego. Przetrwały krócej niż chińskie tenisówki.
Z nadzieją czekam na plany zagospodarowania lewego brzegu Warty. To miejsce ma potencjał, by stać się zieloną oazą.
Robert Trębowicz
Długi majowy weekend przed nami. Gorzowianie wyciągają z piwnic zakurzone grille. Uzupełniają zapasy węgla drzewnego, nie zapominając przy tym o sosach barbecue.