2023-08-14, Czy warto nad Wartą?
Według jednego z rankingów Gorzów to fajne miejsce do życia. Statystycznie mamy relatywnie tanie mieszkania.
Szkoda tylko, że praca Lubuszan statystycznie wyceniana jest ,,po taniości". Coraz więcej osób dojeżdża do pracy… do Frankfurtu lub Berlina. Nie dziwi. Mamy również statystycznie najwięcej odwołanych pociągów. Życia na ułatwia fakt, iż najbliższe lotnisko położone jest daleko na polach Nowego Kramska. Może to lepiej. Nie tak łatwo mieszkańcom Gorzowa… uciec do ,,statystycznie" bardziej przyjaznych miejsc.
Mimo wszystko Gorzów to spokojne miasto. Warto docenić. Obserwuję polityczne wojenki u sąsiadów za miedzą. Aż iskrzy pomiędzy marszałek a prezydentem. Energii wystarczyłoby na zasilenie w prąd obu urzędów przy ulicy Podgórnej. Atmosfera w Gorzowie nie jest tak gęsta. Lepiej lub gorzej, ale robimy swoje. Bez kordianowskich uniesień i Rejtana w drzwiach ratusza. Dzięki poprawnym relacjom coś tam skubniemy z programów rządowych, czasem też coś wydrzemy w Zielonej Górze. Tu droga, tam hala. Może bez planistycznych fajerwerków jak terminal nowokramskiego kosmodromu. Małymi krokami do przodu. Rozwijamy się w swoim tempie. Im mniej polityki w samorządzie, tym lepiej.
Kilka dni temu wybrałem się na spacer do Parku Słowiańskiego. Po części, by spędzić miło czas ze znajomymi, ale przede wszystkim obejrzeć finalny etap prac przy gorzowskiej hali widowiskowej. Jestem pod wrażeniem. Obawiałem się kolejnego architektonicznego potworka w stylu Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu przy ulicy Warszawskiej, ale jestem pozytywnie zaskoczony. Obiekt robi jak najlepsze wrażenie. Kosztował niemało, lecz wstydu nie ma. Jak na Gorzów, wygląda zacnie.
Spacerowe ścieżki zaprowadziły mnie również pod rzeźbę Peruna, która dzięki inwencji jednego z gorzowskich artystów powstała na skraju parku. Świetny pomysł na wykorzystanie pnia po martwym drzewie. Chapeau bas dla autora rzeźby Lubomira Grochockiego. Liczę na kolejne dzieła. Pni po wycinanych drzewach nie zabraknie. Kilka miesięcy temu kilka okazałych kasztanowców zostało wyciętych na Zawarciu. Tymczasem niech Perun Gromowładny chroni miasto Gorzów przed skutkami kolejnych nawałnic i ponadnormatywnych opadów deszczu...
Robert Trębowicz
Długi majowy weekend przed nami. Gorzowianie wyciągają z piwnic zakurzone grille. Uzupełniają zapasy węgla drzewnego, nie zapominając przy tym o sosach barbecue.