2025-03-18, Czy warto nad Wartą?
Ostatni czas to wysyp kolejowych aktów strzelistych. Deklaracje oraz obietnice obrodziły jak sierpniowe gruszki. Oby tylko nie rosły na… wierzbie.
Dzieje się sporo. Minister Malepszak wpisuje do Krajowego Programu Kolejowego elektryfikację zachodniego odcinka Ostbahn’u, czyli szlaku pomiędzy Kostrzynem a Gorzowem. Wasz głos - petycja podpisana przed 1600 osób, którą wiosną 2024 dowieźliśmy na biurko ministra, być może skłonił do refleksji. W pakiecie łącznica w Kostrzynie, nowy most kolejowy w Gorzowie oraz elektryfikacja odcinka pomiędzy Gorzowem a Międzychodem. Częściowo w ramach programu Kolej Plus. Robi wrażenie. Pod warunkiem, że w ślad za deklaracjami zobaczymy pierwszą wbitą łopatę.
Kolejną obietnicę złożył gorzowianom prezes Polregio. Od maja bez odwołanych pociągów z powodu braku taboru lub jego niesprawności. Program naprawczy faktycznie przynosi pierwsze efekty. Nie byłoby to możliwe bez zaangażowania kolejarzy na wszystkich szczeblach zarządzania. Od dyspozytury po utrzymanie pojazdów. Moim zdaniem obietnica jest realna. Kolejne pojazdy powracają z krzaków na lubuskie tory.
Budujące są także obietnice marszałka Jabłońskiego, który deklaruje wsparcie dla tzw. magistrali zachodniej, jako jednego z warunków rozwoju województwa.
Nowa arteria połączyłaby Gorzów z Zieloną Górą przez Międzyrzecz i Świebodzin, z wykorzystaniem już istniejących odcinków linii 367 oraz 358. Obecny czas przejazdu pomiędzy obiema lubuskimi stolicami (przez Zbąszynek) to średnio 2 godziny 10 minut. Konkurencyjny w porównaniu do przejazdu drogą ekspresową S3 nie jest. Jeśli chcemy kolejowo zbliżyć oba miasta, coś z tym trzeba zrobić.
Nową trasę uwzględniono w Planie Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Lubuskiego oraz w Strategii Rozwoju Województwa Lubskiego 2030, co uwiarygadnia tę koncepcję.
Coś w temacie rozbudowy infrastruktury kolejowej niewątpliwie drgnęło. Czy na tym drzewie obrodzą dorodne gruszki, czy też krynica obietnic okaże się jałową wierzbą? Czas pokaże! Najwyżej rozliczymy przy kolejnych wyborach, zamiast gruszki dając przy urnie… klapsa.
Robert Trębowicz
Forum Interesów Komunikacyjnych Gorzowa
W grodzie nad Wartą i Kłodawką nastał czas wiosennych porządków.