2025-06-23, O tym się mówi
Fundacja Obrony Praw Zwierząt Anaconda zawiesza działalność z powodu zadłużenia. Uruchomiono już zbiórkę, zwierzęta czekają też na reakcję samorządu.
Zadłużenie Anacondy przekroczyło 50 tysięcy złotych, w związku z czym fundacja zawiesiła swoją działalność statutową i nie przyjmuje nowych zwierząt. Głównym problemem na dziś jest brak tymczasowych domów oraz środków na leczenie bezdomnych kotów.
Mimo wsparcia, jakie fundacja otrzymuje przez zbiórki, nie wystarcza środków na dalszą działalność. A każdy dzień, jak pisze przewodniczący Rady Miasta do prezydenta, przynosi nowe zgłoszenia.
– Brakuje środków na pokrycie kosztów leczenia weterynaryjnego i opłacenie wystawionych faktur. Współpracujący lekarze weterynarii pomagają często bezinteresownie, ale niestety, nie mogą pomagać w nieskończoność – informuje Robert Surowiec. Szef radnych zawnioskował do prezydenta Jacka Wójcickiego o pilną pomoc finansową dla fundacji oraz podjęcie działań promocyjnych wśród mieszkańców, by zgłaszali się do tworzenia domów tymczasowych dla potrzebujących zwierząt.
– Jako samorząd mamy obowiązek zapewnienia opieki bezdomnym zwierzętom i zapobiegania ich bezdomności – apeluje radny. – Bez naszej pomocy fundacja nie poradzi sobie, a setki bezdomnych zwierząt nie otrzymają pomocy – wyjaśnia.
Dodajmy, że mowa o zwierzętach w bardzo różnych sytuacjach zdrowotnych - poranionych, straumatyzowanych, przerażonych, bywa, że też w stanie agonalnym. O zwierzętach, które nie upomną się o ratunek same. Fundacja dzięki wsparciu ludzi, dla których los zwierząt nie jest obojętny, pomaga, na ile może, ale jej zasoby finansowe i ludzkie są ograniczone.
Obecnie trwa pilna zbiórka na pokrycie zadłużenia Anacondy na portalu - TUTAJ.
Czekamy także na konieczną już w tej chwili reakcję prezydenta Gorzowa.
Maja Szanter
Spełniły marzenia i godnie zaprezentowały Gorzów na arenie międzynarodowej.