Nasze propozycje: Pod znakiem Mozarta oraz Edith Piaf

2024-02-02, Zapowiedzi

Nieśmiertelna muzyka Mozarta, takie same piosenki Edith Piaf to główne akcenty nadchodzącego weekendu. Nie zabraknie także i innych wydarzeń.

Fot. Teatr im. J. Osterwy w Gorzowie

Są w dziejach kultury postaci nieśmiertelne. Takim jest wiedeński kompozytor Wolfgang Amadeusz Mozart, ale i taka jest paryska pieśniarka Edith Piaf. Co jeszcze się wydarzy podczas nadchodzącego weekendu? Podpowiadamy, gdzie i co się dzieje, bo szkoda siedzieć w domu.

Piątek, 2 lutego

10.00, Teatr Osterwy, Maria Wojtyszko, Sam czyli przygotowania do życia w rodzinie, reżyseria Paweł Paszta. Jak gdyby samo to nie było wystarczającym dopustem Bożym, jego rodzice właśnie się rozwodzą, bo matka zakochała się w emigrancie z byłej Jugosławii. Sam jest intelektualistą, zatem ma kłopoty z klasowymi osiłkami. Jest samotny. Jego jedynym przyjacielem jest chomik z rozdwojeniem jaźni. W dodatku w klasie pojawia się nowa dziewczynka, Viola, której rodzina wydaje się Samowi idealna. Jednak do czasu... Sam – cierpiący na brak pewności siebie odludek i dziwak – usiłuje uporać się ze szkolnym wrogiem, Grześkiem, z trudną sytuacją w domu, z niechęcią do nowego mężczyzny mamy i wciąż nowych dziewczyn taty, a przede wszystkim – z miłością. Zabawna, ciepła i mądra opowieść o kłopotach z dorastaniem, miłością i przyjaźnią, napisana młodzieżowym językiem i czytelna dla każdego, kto choć przez chwilę miał trzynaście lat.

ZOBACZ: Niech głos mieszkańców skruszy kolejowy beton

10.00, Filharmonia Gorzowska. Otwarta Próba In Touch.

16.30, Mała Galeria GTF, ul. Chrobrego. Gorzowskie Obrazodźwiękoślady. W ramach konkursu Miejskiego Centrum Kultury: „Otwórz się na kulturę – Ty też ją tworzysz!” zorganizowano warsztaty „GORZOWSKIE OBRAZODŹWIĘKOŚLADY”. Konkurs skierowany był do uczniów gorzowskich szkół średnich. Głównym medium zwycięskiego projektu były fotografie starego Gorzowa oraz zdjęcia współczesne miasta, które odzwierciedlają kadry ze starych materiałów. Stworzono również prace graficzne, filmowe i użytkowe, nawiązujące do miejsc z prezentowanych zdjęć. W Małej Galerii GTF-MCK wystawa podsumowująca projekt.

17.00, Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna im. Zbigniewa Herberta, ul. Sikorskiego. Malarstwo z potrzeby serca i wyobraźni – wernisaż wystawy prac sekcji plastycznej Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Gorzowie Wielkopolski.

19.00,Filharmonia Gorzowska. Symfonie Wielkich Wiedeńczyków. Koncert Symfoniczny. Na scenie Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej, Eike Schäfer – obój, Maciej Dana – klarnet, Krzysztof Landowski – róg, Bartosz Baran – fagot. Całość poprowadzi maestra Ewa Strusińska. A afisz – marzenie tych wszystkich, którzy kochają klasyków wiedeńskich z akcentem na muzykę wielkiego Amadeusza. I tak: Wolfgang Amadeus Mozart (1756-1791) Symfonia B-dur nr 5 KV 22; Wolfgang Amadeus Mozart Symfonia koncertująca Es-dur na instrumenty dęte i orkiestrę KV 297b oraz w drugiej części Franz Schubert (1797-1828) V Symfonia B-dur D.485. Tak o koncercie pisze organizator: „Kiedy myślimy: V Symfonia, mogą nam przychodzić na myśl formy wielkie i majestatyczne, jak te w dorobku Beethovena, Sibeliusa, Brucknera. Jednak Mozart udowadnia, że piątą symfonię można napisać w wieku dziewięciu lat, i to w dodatku wychodząc z choroby. Symfonia B-dur wiedeńskiego klasyka to niedługi utwór, który udowadnia, jak dobrze młody Wolfgang był obeznany z ówczesną symfoniką, szczególnie tą z efektownej szkoły mannheimskiej. Fascynacja Mozartem ujawniła się w twórczości 19-letniego Schuberta właśnie w V Symfonii. Utwór powstały dla amatorskiej orkiestry, w której kompozytor grał na altówce, swoją delikatnością i finezją zdradza geniusz twórcy. Godna podziwu prostota i równowaga formy wskazuje tutaj na późniejszą charakterystykę muzyki niedocenianego wiedeńczyka: przejrzystość melodii i wrażliwość na subtelne odcienie harmonii pod jego piórem potrafią wywołać niepowtarzalny nastrój. Symfonię koncertującą pisał już Mozart 22-letni dla paryskich Concerts Spirituels. Jednak na skutek działań rywala Giuseppe Cambiniego utwór ten nie został ostatecznie wykonany, a jego rękopis zaginął. Obecnie możemy się nim cieszyć dzięki anonimowej kopii, odnalezionej w 1869 roku.

19.30, Jazz Club Pod Filarami, ul. Jagiełły. MUDDY & LEBURN MADDOX.MUDDY MANNINEN to jeden z najlepszych europejskich gitarzystów blues rockowych. Przez lata związany z legendarnym zespołem Wishbone Ash. Na scenie skład: Muddy Manninen – g, voc, Leburn Maddox – g, voc, Łukasz Gorczyca – b, Tomek Dominik – dr.

Sobota, 3 lutego

18.00, Teatr Osterwy. Koncert Noworoczny Gorzowskiej Orkiestry Dętej.

19.30, Jazz Club Pod Filarami, ul. Jagiełły. „Dom o Zielonych Progach” niektórzy wymieniają dziś jednym tchem z nazwami takich klasyków piosenki zwanej poetycką lub turystyczną jak „Wolna Grupa Bukowina” czy „Stare Dobre Małżeństwo”. Na scenie Wojciech Szymański – gitara akustyczna, wokal, piosenki, Bartosz Zalewski – gitara akustyczna, wokal, piosenki, Marcin Chatys – kontrabas, gitara basowa, Wojciech Chuchla – gitara elektryczna – solowa, Grzegorz Różycki – piano, dźwięk.

Niedziela, 4 lutego

12.00, Filharmonia Gorzowska. Koncert familijny – Perkusyjne Tornado. Aleksander Lasek – instrumenty perkusyjne, Kwartet smyczkowy Con Amabile: Maria Nowak-Walbrodt – skrzypce, Yi Ding-Dana – skrzypce, Paweł Gaca – altówka, Małgorzata Bleja – wiolonczela, Natalia Makuch – prowadzenie. W programie muzyka z czterech stron świata na całą masę instrumentów perkusyjnych oraz kwartet smyczkowy (i nie tylko).

16.00, 18.30, Teatr Osterwy. Trzy razy Piaf, scenariusz i reżyseria Artur Barciś. Trzy aktorki, trzy etapy życia najsłynniejszego Wróbelka Paryża. Karolina Miłkowska-Prorok, Justyna Jeleń i Anna Łaniewska – najsłynniejszy i najdłużej grany spektakl w gorzowskim Osterwie i chyba najbardziej kochany, bo od lat nie schodzi z afisza. Rekordziści widzieli go już nawet po kilkadziesiąt razy.

Afisz uzupełniają propozycje gorzowskich kin, do których także warto zaglądać.

Roch