Echogorzowa logo

wiadomości z Gorzowa i regionu, publicystyka, wywiady, sport, żużel, felietony

Jesteś tutaj » Home » Porady »
Bony, Horacji, Jerzego , 24 kwietnia 2024

Nauka fotografii jeszcze nigdy nie była tak prosta!

2022-12-22, Porady

Fotografia jest obecna w każdym niemal aspekcie naszego życia. Od rodzinnych albumów, przez media społecznościowe i branżę reklamową, aż po astronomię i inne dziedziny nauki.

medium_news_header_35615.jpg
Fot. Archiwum prywatne P. Kamrada

Prawie każdy z nas nosi w kieszeni urządzenie, które nie dość, że spełnia rolę aparatu fotograficznego, to jednocześnie mieści w sobie całą wiedzę o fotografii, którą ludzkość zgromadziła przez ponad dwa stulecia. Czy wobec tego każdy nas może zostać fotografem?

Przed erą aparatów cyfrowych
W XX wieku, a zwłaszcza przed 1991 rokiem, fotografia nie była czymś, na co mógł pozwolić sobie  każdy. Nie dość, że aparaty nie należały do najtańszych „zabawek”, to jeszcze fotografia analogowa wymagała niemałej wiedzy oraz umiejętności. Nie mieliśmy cyfrowego podglądu w ostateczny efekt, a do tego jeszcze automatyka nie ustawiała za nas ani ostrości, ani balansu bieli, ani ekspozycji. Wszystko należało ustawić ręcznie przed zrobieniem zdjęcia, a następnie film (kliszę) trzeba było wywołać w ciemni fotograficznej, gdzie każdy błąd w postaci np. zbyt wysokiej wilgotności w pomieszczeniu, zbyt niskiej temperatury itd. mógł mieć niekorzystny wpływ na to jak zdjęcie będzie wyglądać. Nie mogliśmy sobie również pozwolić na wykonanie wielu takich samych zdjęć jednej sceny, aby na koniec wybrać te najlepsze, ponieważ każde naciśnięcie spustu migawki kosztowało kilka złotych. To wszystko sprawiało, że fotografia była dziedziną zarezerwowaną tylko dla zapaleńców lub profesjonalistów.

 

 

Owszem, nie było z tym oczywiście aż tak źle, jakby mogłoby się wydawać, bo pewnie wiele osób takich jak ja, czyli z pokolenia urodzonego tuż po 1989 roku, miało okazję widzieć u dziadków aparaty typu Smiena czy trochę bardziej zaawansowany Zenit. To sugeruje, że wtedy zapaleńców chcących się uczyć wywoływania zdjęć było po prostu więcej niż dziś. Zaryzykuje stwierdzenie, że każdy kto się wychowywał w latach 70’ oraz 80’ znał przynajmniej jedną osobę, która potrafiła obsłużyć aparat fotograficzny oraz ciemnię. Niemniej jednak osób, które mogły się pochwalić wykonanym osobiście zdjęciem, było zdecydowanie mniej niż dziś.

Fotografia cyfrowa dla każdego
Druga połowa lat 90’ oraz początek XXI wieku to gwałtowny rozwój użytkowej fotografii cyfrowej. Był okres, gdy w Polsce (i na świecie) były popularne małe aparaty cyfrowe tzw. „małpki”. Były stosunkowo tanie, można było zabrać je ze sobą wszędzie i w wygodny sposób pozwalały przerzucić zdjęcia z karty pamięci do każdego komputera. Miały jeszcze jedną zaletę, a mianowicie robiły znacznie lepsze zdjęcia niż pierwsze telefony z wbudowanymi aparatami dostępne na rynku. Jednak z biegiem lat fotografia mobilna poczyniła ogromne postępy i dziś już nie widzimy w zasadzie nikogo z „małpką” podczas wycieczki, bo każdy ma względnie dobry aparat w smartfonie i wyklucza to potrzebę kupowania dodatkowego urządzenia. O ile nie zajmujemy się fotografią na poważnie, to byłby to po prostu niepotrzebny wydatek.

 


Trójkąt ekspozycji i kompozycja

W przeciwieństwie do tego, co było 60, 40, a nawet 20 lat temu, dziś prawie każdy z nas ma dwie rzeczy, które są niezbędne do nauczenia się wykonywania lepszych zdjęć: aparat fotograficzny oraz dostęp do odpowiedniej wiedzy. I to wszystko w jednym urządzeniu, którego tak często nie doceniamy!
W internecie można zobaczyć bardzo wiele zdjęć, które są wykonane po prostu źle. Krzywy horyzont, niekorzystne ucięcie sylwetki, złe naświetlenie czy rozmazanie to tylko niektóre z błędów wynikających z braku świadomości tego, w jaki sposób łatwo je wyeliminować. Wystarczy zagłębić się tylko w dwa tematy związane z fotografią, aby jakość naszych zdjęć wyraźnie wzrosła. Chodzi o  trójkąt ekspozycji i kompozycję.
Trójkąt ekspozycji, jak sama jego nazwa wskazuje, związany jest z ekspozycją materiału światłoczułego (w przypadku telefonu cyfrowej matrycy) na światło. Mają na to wpływ trzy parametry: czas naświetlania (wyrażony w ułamkach sekund), średnica otworu przysłony (wyrażona w F) i czułość matrycy na światło (wartość ISO). Każdy z tych elementów decyduje o naświetleniu zdjęcia i każdy z nich ma również pewną indywidualną właściwość. Dla przykładu napiszę, że im dłuższy będzie czas naświetlania, tym więcej światła dotrze do matrycy, ale szybko poruszające się obiekty na zdjęciu będą nieco rozmazane. Jeżeli ustawimy zbyt długi czas naświetlania, to może się okazać, że całe zdjęcie będzie rozmazane, ponieważ nawet jeśli nam się wydaje, że utrzymujemy aparat nieruchomo, to jednak zawsze mimowolnie wykonujemy jakieś niezauważalne dla nas ruchy, które niestety rejestruje aparat.

 

 

Kompozycja to kolejna rzecz, z którą należy się zapoznać, aby wykonywać zdjęcia na poziomie co najmniej poprawnym. Jest to mniej techniczne zagadnienie niż trójkąt ekspozycji, a bardziej takie, które wymaga minimalnego poczucia estetyki. Jest to nic innego jak odpowiednie ułożenie elementów w kadrze, w taki sposób, aby odbiór gotowego zdjęcia był jak najbardziej przyjemny dla oka. W teorii wydaje się to oczywiste, ale w praktyce już tak nie jest. Najlepszym tego przykładem jest fakt, że zdecydowana większość osób robi podstawowy błąd czyli umieszczanie fotografowanego obiektu w samym środku kadru. W zdecydowanej większości przypadków sprawia to, że zdjęcie jest statyczne i w konsekwencji tego mało ciekawe, a przynajmniej mniej ciekawe, niż gdybyśmy zastosowali się to zasad „trójpodziału”. Trójpodział to w dużym skrócie wirtualne podzielenie całego kadru na trzy równe części w pionie i poziomie oraz umieszczanie najważniejszych elementów zdjęcia w tzw. „mocnych punktach” czyli miejscach, gdzie linie się przecinają. Zastosowane tej prostej zasady może sprawić, że nasze fotografie będą bardziej dynamiczne i nabiorą ciekawszego kontekstu. Większość aparatów wbudowanych w telefony ma możliwość wyświetlenia siatki złotego podziału. Zachęcam, aby znaleźć tę opcję w ustawieniach!

Warto nauczyć się podstaw fotografii
Zapoznanie się z teoretycznymi podstawami fotografii nie zajmie wam więcej niż 2 godziny. Oczywiście nie uwzględniam w tym czasie praktyki, która również będzie potrzebna. W internecie jest naprawdę wiele darmowych poradników w języku polskim, które można łatwo znaleźć wpisując w waszej wyszukiwarce choćby „czym jest złoty podział w fotografii”. Jasnym jest, że po dwugodzinnym „kursie” nie zostaniecie zawodowcami i nie każdy musi tego chcieć, ale taka podstawowa wiedza na pewno nikomu nie zaszkodzi. Może tylko sprawić, że zdjęcia z następnej wycieczki czy wyjścia ze znajomymi na imprezę będą ciekawsze i znacznie lepsze w odbiorze.
Kto wie? Może fotografia okaże się na tyle ciekawa, że stanie się waszym nowym hobby?

Na początku swojej przygody z fotografią korzystałem przede wszystkim z poradników na dwóch portalach:
https://www.szerokikadr.pl
https://fotoblogia.pl

Paweł Kamrad

X

Napisz do nas!

wpisz kod z obrazka

W celu zapewnienia poprawnego działania, a także w celach statystycznych i na potrzeby wtyczek portali społecznościowych, serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na przechowywanie cookies na Twoim komputerze. Zasady dotyczące obsługi cookies można w dowolnej chwili zmienić w ustawieniach przeglądarki.
Zrozumiałem, nie pokazuj ponownie tego okna.
x