2024-12-17, Piłka nożna
Zespół CFB Stilonu po pierwszej części sezonu zajmuje 11. miejsce w rozgrywkach trzeciej ligi.
Stilonowcy z nadzieją rozpoczynali nowy sezon, zwłaszcza po udanej rundzie wiosennej minionych rozgrywek.
- Chcemy grać ładnie i skutecznie, co pokazaliśmy w poprzednim sezonie. W nowych rozgrywkach nie mamy założonych konkretnie celów na awans, ale chcemy z pewnością być w czołówce – powiedział przed startem trzeciej ligi w rozmowie z naszym portalem nowy prezes Stilonu Piotr Książek.
Niestety, podobnie jak w ubiegłym sezonie, ekipa trenera Łukasza Maliszewskiego słabo wystartowała i od początku znalazła się w dolnych rejonach tabeli. Stilonowcy dopiero w piątej kolejce odnieśli pierwszą wygraną nad rezerwami Górnika Zabrze 2:0. Zespół gorzowski długo nie mógł ustabilizować formy i budować serii meczów wygranych. Dodatkowo niebiesko-białym przytrafiały się kompromitujące pojedynki, jak choćby wysoka porażka przy Olimpijskiej z MKS Kluczbork 1:5.
Lepsza gra Stilonu i trzy wygrane pod rząd miała miejsce od 11 do 13 kolejki. Nasz zespół w pojedynkach z Odrą Bytom Odrzański, Polonią Słubice i Stalą Brzeg wygrywał, a bramkarz Szymon Czajor zachował czyste konto. Czajor w pojedynku z Odrą obronił rzut karny, a grający w osłabieniu przez niemal cały mecz Stilon wygrał po fantastycznym golu Mateusza Mączyńskiego w doliczonym czasie gry. Zwycięstwa cieszyły, ale uważny kibic wiedział, że drużyny z Brzegu i Słubic nie wygrały do meczu ze Stilonem żadnego pojedynku ligowego i zamykają ligową tabelę.
Mimo tego wydawało się, że defensywa Stilonu trzyma odpowiedni poziom. Niestety, zawodnikom gorzowskim przytrafiły się kolejne bolesne wpadki i przegrane u siebie ze Ślęzą Wrocław 2:4 oraz Cariną Gubin 0:3.
Na szczęście mizerna postawa w pierwszej części sezonu została zatuszowana zdobyciem czterech punktów w dwóch ostatnich grach. Najpierw stilonowcy wywieźli punkt z Goczałkowic Zdrój, a potem wygrali w Legnicy z rezerwami Miedzi. Ponownie w doliczonym czasie gry wygraną Stilonowi zapewnił ładnym uderzeniem Mączyński.
Ostatecznie po 18 kolejkach nasz zespół zgromadził 24 punkty i zajmuje 11. miejsce. Stosunek bramek Stilonu wynosi 22:27. Najwięcej trafień, bo osiem zanotował Emil Drozdowicz, a cztery gole strzelił Mateusz Kaczor. Podopieczni szkoleniowca Maliszewskiego stracili aż 17 goli na własnym boisku i tylko beniaminek Stal Brzeg ma pod tym względem gorsze statystyki.
Kompletnie nie sprawdziły się słowa prezesa klubu, który przed sezonem wspominał o walce o czołowe miejsce i ładnej grze. Stilon musi w drugiej rundzie walczyć o ligowe utrzymanie, a działacze zastanowić się, czy chcą mieć zespół, który kolejny sezon jest daleko od ligowej czołówki.
Stilonowcy po przerwie zimowej pierwszy mecz na początku marca 2025 roku zagrają u siebie z Lechią Zielona Góra.
Przemysław Dygas
W sobotę, 11 stycznia pierwszy mecz kontrolny w ramach przygotowań do drugiej części sezonu trzeciej ligi rozegrali piłkarze CFB Stilonu Gorzów.